Niemcy rezygnują z podatku węglowego

Niemcy rezygnują z podatku węglowego
Sigmar Gabriel. Foto. SPD in Niedersachsen, flickr cc

Niemiecki rząd zrezygnował pod naciskiem grup energetycznych i związków zawodowych z planowanego wprowadzenia dodatkowej opłaty dla najbardziej emisyjnych elektrowni węglowych.

Niemiecki rząd chciał wprowadzić dodatkowe opłaty od emisji CO2, co miałoby skłonić działające w Niemczech koncerny energetyczne do ograniczania emisji i do oparcia wytwarzania na mniej emisyjnych technologiach. Opłaty uderzyłyby szczególnie w stare elektrownie węglowe.

Pomysł podatku węglowego forsowała partia SPD, czyli koalicjant CDU/CSU w niemieckim rządzie, i wywodzący się z tej partii niemiecki minister gospodarki Sigmar Gabriel. Dodatkowe opłaty dla elektrowni węglowych miałyby pomóc Niemcom w dojściu do przyjętego celu ograniczenia emisji CO2 o 40% do roku 2020, w porównaniu z emisjami z roku 1990.

REKLAMA

W ubiegłym roku niemieckie elektrownie węglowe wyemitowały do atmosfery 349 mln ton CO2, podczas gdy plan Berlina na 2020 r. zakłada obniżenie emisji do 290 mln ton CO2.

Niemiecki rząd chciał ograniczenia emisji CO2 w elektrowni węglowej o mocy 1 GW maksymalnie do 3 mln ton rocznie, podczas gdy średnio jest to około 8 mln ton. Opłata, której wprowadzenie postulował Sigmar Gabriel, miała wynieść między 18-20 euro za każdą tonę CO2 wyemitowaną ponad przyjęty limit.

REKLAMA

Do wprowadzenia podatku węglowego jednak nie dojdzie, ponieważ ostatecznie wycofał się z niego niemiecki rząd, co spotkało się z krytyką ze strony środowisk ekologicznych, których zdaniem bez takiego podatku Niemcy nie osiągną swojego celu redukcji emisji CO2 na 2020 r.

Decyzja niemieckiego rządu jest natomiast po myśli koncernów energetycznych, związków zawodowych oraz regionów, w których funkcjonują stare elektrownie.

Niemiecki rząd zdecydował natomiast o wyłączeniu najbardziej emisyjnych elektrowni i utrzymywaniu ich jako mocy rezerwowej, za co ich właściciele dostaną od rządu odszkodowania.

W Niemczech w zeszłym roku energia elektryczna pochodziła w 25,6% z węgla brunatnego, a w 18% z węgla kamiennego. Tymczasem udział generacji z energetyki odnawialnej w konsumpcji energii w Niemczech wzrósł do 27,3%. 

gramwzielone.pl