Centrum serwerowe Google w 100% na energii odnawialnej
Komputerowy potentat poinformował o planach budowy nowego centrum serwerowego, które powstanie na terenie wyłączonej elektrowni węglowej i które będzie zasilane w 100-procentach energią pochodzącą ze źródeł odnawialnych.
Inwestycja zostanie zrealizowana w amerykańskim stanie Alabama, w miejscu, w którym funkcjonuje jeszcze stara elektrownia węglowa. Z powodu coraz bardziej restrykcyjnych norm emisji CO2 elektrownia węglowa Widow’s Creek zostanie wyłączona do października tego roku, a w jej miejsce powstanie serwerownia Google.
Inwestycja ma kosztować w sumie 600 mln dolarów i będzie zasilana w energię w całości pochodzącą z farm wiatrowych i fotowoltaicznych. Zielona energia będzie docierać do serwerów za pośrednictwem sieci energetycznych, którymi wcześniej transportowano energię produkowaną z węgla.
Obecnie Google pozyskuje około 35% energii z OZE, ale w planie ma całkowite przejście na zieloną energię. Wcześniej amerykańska firma nie podawała jednak, kiedy to się stanie.
W tym miesiącu Urs Hölzle z Google zapowiedział jednak na łamach niemieckiego dziennika „Süddeutschen Zeitung”, że wolumen produkcji zielonej energii w jego firmie w ciągu 5 lat będzie odpowiadać całemu zapotrzebowaniu na energię generowanemu przez Google.
Budowa nowego centrum serwerowego w Alabamie, które powiększy udział energii odnawialnej w miksie energetycznym Google, ruszy w przyszłym roku.
Fundusze Google od kilku lat inwestują w elektrownie produkujące czystą energię. Do tej pory potentat z Doliny Krzemowej wydał na odnawialne źródła energii już ponad 1,5 mld dolarów.
gramwzielone.pl
