„Zielona encyklika”. Papież po stronie walki ze zmianami klimatu

„Zielona encyklika”. Papież po stronie walki ze zmianami klimatu
Papież Franciszek. Foto. Raffaele Esposito, flickr cc

Według Reutersa, w tym tygodniu papież Franciszek ma przedstawić encyklikę poświęconą globalnemu ociepleniu. Głos Watykanu może mieć duże znaczenie dla efektów szczytu ONZ, który odbędzie się w grudniu br. w Paryżu i który ma zaowocować nowym globalnym porozumieniem klimatycznym. 

Reuters ocenia, że głos papieża Franciszka może mieć kluczowe znaczenie dla efektów grudniowego szczytu Narodów Zjednoczonych w Paryżu, podczas którego spodziewane jest globalne porozumienie ustanawiające nowe cele i zobowiązania w walce ze zmianami klimatu. Paryskie porozumienie ma zastąpić Protokół z Kioto.

Przygotowania do publikacji tzw. zielonej encykliki przeprowadzono podczas sympozjum z udziałem przedstawicieli Watykanu i ONZ, które odbyło się na początku tego miesiąca w Rzymie.

REKLAMA

Jak relacjonuje „Gazeta Wyborcza”, po tym spotkaniu Papieska Akademia Nauk wspólnie z Papieską Akademią Nauk Społecznych wezwały, by „skupić się na szybkim przechodzeniu na odnawialne źródła energii” i na „głębokiej dekarbonizacji”.

W „zielonej encyklice” papież ma zwrócić uwagę m.in. na negatywne skutki produkcji energii z węgla. 

„GW” przypomina, że Watykan wcześniej zainstalował panele fotowoltaiczne na dachu Auli Pawła VI i zapłacił za sadzenie lasów na Węgrzech, aby zrównoważyć w ten sposób emisje CO2 generowane przy produkcji energii w ilości odpowiadającej konsumpcji Watykanu i aby stać się w ten sposób pierwszym państwem świata o neutralnym bilansie CO2.

REKLAMA

Ważny głos dający szansę na osiągnięcie nowego globalnego porozumienia klimatycznego w Paryżu zabrała w ubiegłym tygodniu grupa G7 zrzeszająca państwa uznane za najbardziej wpływowe na świecie. Podczas szczytu grupy G7 w Niemczech głowy państw wchodzących w jej skłąd opowiedziały się za ograniczeniem emisji CO2 do 2050 roku o wartość mieszczącą się w górnej części przedziału 40-70% – w porównaniu z poziomem emisji z 2010 roku.

Również w ubiegłym tygodniu Unia Europejska i Chiny, czyli największy emitent CO2, zapowiedziały podjęcie wspólnych wysiłków zmierzających do osiągnięcia w Paryżu nowego porozumienia klimatycznego. Porozumienie w tej sprawie między Brukselą i Pekinem ma być podpisane pod koniec tego miesiąca.

Zaangażowanie Chin w porozumienie klimatyczne wydaje się kluczowe dla jego sukcesu, a także jego efektów. Dwadzieścia największych gospodarek na świecie odpowiada za około 75% globalnych emisji CO2, z czego Chińczycy odpowiadają za 1/3.

W ubiegłym roku Pekin w rozmowach z Amerykanami przyjął swoje pierwsze międzynarodowe zobowiązanie do redukcji CO2, określając, że emisje chińskiej gospodarki przestaną rosnąć po 2030 r.

Poprzednik spodziewanego w Paryżu porozumienia, czyli Protokół z Kioto, nakładał zobowiązania w zakresie ograniczenia emisji CO2 tylko na kraje rozwinięte i nie uwzględniał takich państw jak Chiny czy Indie. Tym razem nowe porozumienie klimatyczne ma objąć wszystkie kraje ONZ. 

gramwzielone.pl