Reforma ETS spowoduje wzrost cen uprawnień do emisji?

Reforma ETS spowoduje wzrost cen uprawnień do emisji?
Foto. PGE

Wartość uprawnień EUA w kwietniu, ze względu na informacje dotyczące możliwej wcześniejszej implementacji reformy strukturalnej systemu EU ETS, zwiększyła się o 6,8 proc. (porównanie średnich cen zamknięcia miesiąc do miesiąca). W ciągu analizowanego miesiąca ceny EUA zawierały się w przedziale 6,80-7,47 euro. Maksymalna cena zamknięcia, odnotowana 29 kwietnia, była najwyższą ceną zamknięcia od końca lutego. Współczynnik zmienności cen dla uprawnień EUA w minionym miesiącu wyniósł 2,65 proc.

Kwiecień był pierwszym miesiącem, w którym na europejskim rynku dostępne były jedynie jednostki CER wydane za redukcję emisji osiągniętą od 2013 r., tzw. „zielone CER”. Na przestrzeni miesiąca ich wartość zawierała się w przedziale 0,44-0,52 euro, natomiast współczynnik zmienności cen dla tych jednostek był równy 5,65 proc. Różnica cen między EUA a CER (spread) na koniec kwietnia wyniosła 6,90 euro.

Drugi miesiąc z rzędu odnotowano spadek wielkości obrotu na rynku kasowym, który w kwietniu wyniósł 82,73 mln jednostek. Podstawę handlu na rynku kasowym stanowiły aukcje uprawnień EUA, podczas których sprzedano łącznie 53,98 mln uprawnień. W ciągu miesiąca zorganizowano także dwie aukcje uprawnień przeznaczonych dla operatorów statków lotniczych, na których sprzedano 3,18 mln EUAA. Wolumen obrotu jednostkami CER wyniósł 0,83 mln.

REKLAMA

Najważniejszym czynnikiem wpływającym na zmienność uprawnień EUA w kwietniu pozostawały wydarzenia związane z planowanym wprowadzeniem mechanizmu rezerwy stabilizacyjnej (MSR). Projekt reformy był konsultowany podczas tzw. spotkań trialogowych. Celem negocjacji było pozyskanie większości kwalifikowanej w Radzie UE, która pozwoli na inkorporację MSR do unijnego prawa. Trwający ponad miesiąc impas został przerwany pod koniec kwietnia, kiedy piastująca prezydencję w Unii Europejskiej Łotwa ogłosiła, że istnieje duże prawdopodobieństwo na zgodę krajów członkowskich co do wcześniejszego wprowadzenia rezerwy, tj. w 2019 r. Informacja ta spowodowała znaczny wzrost wartości uprawnień EUA. Jak można się było spodziewać, już 5 maja osiągnięto wstępne porozumienie co do kształtu reformy, które było zgodne z wcześniejszymi doniesieniami.

REKLAMA

Na początku kwietnia opublikowano dane dotyczące poziomu emisji gazów cieplarnianych z sektorów objętych przepisami ETS za ubiegły rok. Emisje obniżyły się o 4,5-4,9 proc. w porównaniu do poziomu z 2013 r. Jest to najwyższy roczny spadek od początku funkcjonowania EU ETS (2005 r.). Emisja wszystkich europejskich instalacji w systemie wyniosła 1,822 mld ton, co oznacza, że już w 2014 r. został zrealizowany unijny cel redukcyjny z 2020 r., wynikający z pakietu klimatyczno-energetycznego. Publikacja danych spowodowała, rozpoczęcie trendu spadkowego EUA, który trwał do połowy miesiąca.

W kwietniu postępowała alokacja uprawnień należnych unijnym instalacjom w 2015 r. Do końca miesiąca wydano ponad 91 proc. jednostek unijnym przedsiębiorstwom. Jako ostatnie dystrybucję darmowych uprawnień rozpoczęły Polska, Finlandia oraz Włochy. W minionym miesiącu KOBIZE wydało polskim firmom niemal wszystkie jednostki. Dystrybucja bezpłatnych uprawnień była kolejnym czynnikiem deprecjacyjnym na uprawnienia EUA.

W maju planowane są dalsze prace nad implementacją MSR, natomiast na początku czerwca należy spodziewać się głosowania nad uzgodnioną formą. Mając na uwadze te czynniki, w najbliższym miesiącu możemy spodziewać się wzmożonej zmienności cen EUA z ukierunkowaniem na wzrost.

Wojciech Hofman – makler, Dom Maklerski Consus S.A.