Powstanie "Zielona Platforma" do handlu gwarancjami pochodzenia
Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej informuje o planach uruchomienia polskiej platformy do handlu tzw. gwarancjami pochodzenia, która połączy producentów zielonej energii z podmiotami kupującymi gwarancje pochodzenia. Tzw. Zielona Platforma ma ruszyć 15 czerwca br.
Uruchomienie Zielonej Platformy, na której będzie można handlować tzw. gwarancjami pochodzenia, zapowiada na łamach wnp.pl Grzegorz Skarżyński, wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
Gwarancje pochodzenia (ang. Guarantees of Origin – GoO) to instrument służący bardziej do popularyzacji idei wykorzystania OZE. Niska cena gwarancji sprawia, że nie stanowią one zbyt atrakcyjnego źródła dochodów dla producentów zielonej energii.
Do polskiego prawa system gwarancji pochodzenia został wpisany wraz z nowelizacją Prawa energetycznego z 2013 r. (tzw. małego trójpaku), a rozdział poświęcony temu mechanizmowi zawarto również w ustawie o OZE. Wprowadzenie gwarancji pochodzenia wynika z unijnych regulacji.
Gwarancja pochodzenia energii elektrycznej wytwarzanej w odnawialnym źródle energii jest dokumentem stanowiącym potwierdzenie odbiorcy końcowemu, że określona w tym dokumencie ilość energii elektrycznej wprowadzonej do sieci dystrybucyjnej lub do sieci przesyłowej została wytworzona w odnawialnym źródle energii. Ich przekazanie następuje niezależnie od przeniesienia praw majątkowych wynikających ze świadectw pochodzenia energii z OZE, czyli tzw. zielonych certyfikatów.
Jednostkowa gwarancja przyznawana jest za wyprodukowanie każdej MWh zielonej energii. Dana gwarancja wygasa, gdy mija jej roczny okres ważności lub gdy zostaje sprzedana.
Wobec niskiej płynności rynku GoO, ich ceny mogą wahać się od kilku eurocentów do kilkudziesięciu eurocentów na MWh. Wartość gwarancji jest symboliczna i dlatego handel nimi może mieć sens dopiero przy naprawdę dużych wolumenach. Sprzedaż małej ilości gwarancji pochodzenia może nawet nie pokryć kosztów związanych z tego rodzaju operacją.
W dzisiejszym wywiadzie dla wnp.pl Grzegorz Skarżyński, wiceprezes PSEW szacuje, że w polskich warunkach gwarancje powinny kosztować około 2 zł/MWh, aby ten rynek się u nas rozwinął. – Ceny gwarancji pochodzenia, a więc dodatkowe przychody producentów OZE nie są tu najważniejsze. Chodzi przede wszystkim o mocniejsze zaakcentowanie znaczenia i funkcjonowania energii z OZE w obrocie gospodarczym i wykorzystaniu jej przez odbiorców – komentuje na łamach wnp.pl wiceprezes PSEW założenia projektu o nazwie „Polskie Gwarancje Pochodzenia Energii”, w ramach którego ma powstać tzw. Zielona Platforma.
Kto kupuje gwarancje pochodzenia?
Mechanizm gwarancji pochodzenia został wprowadzony do unijnego prawa na początku ubiegłej dekady i korzystają z niego – oprócz producentów zielonej energii – także firmy, które kupując określoną ilość gwarancji chcą poprawić swój wizerunek i pokazać, że korzystają z ekologicznej energii. Wśród nich są m.in. działający w Unii Europejskiej sprzedawcy energii, a także firmy dbające o swój ekologiczny wizerunek takie jak IKEA czy Deutsche Bahn, który jakiś czas temu zadeklarował, że energia, z której korzysta, będzie pochodzić w 100-procentach ze źródeł odnawialnych. Taka deklaracja nie oznacza jednak, że niemiecka kolej wybuduje swoje elektrownie OZE, ale właśnie, że będzie posiadać odpowiednią ilość gwarancji pochodzenia, których wolumen pokryje ilość zużytej przez nią energii.
Kto sprzedaje gwarancje pochodzenia?
Tylko w 2012 roku wydano 252 mln gwarancji pochodzenia. W tym samym roku wygasło lub zostało anulowanych 277 mln gwarancji pochodzenia. Od 2001 r. do marca 2013 r. wydano w sumie 1,455 mld gwarancji pochodzenia, z czego 1,368 mld dotyczyło energii wyprodukowanej z OZE, 81 mln – energii atomowej, a 5 mln – energii produkowanej z paliw kopalnych. Gwarancje wyprodukowania w danym źródle mogą bowiem otrzymywać także producenci energii z atomu czy paliw kopalnych.
System gwarancji pochodzenia ma charakter transgraniczny. Oznacza to, że producenci zielonej energii w Polsce swoje gwarancje będą mogli sprzedać nie tylko podmiotom zarejestrowanym w naszym kraju, ale także takim firmom zagranicznym.
W 2011 roku najwięcej gwarancji pochodzenia zakupiły podmioty ze Szwecji (ok. 57,6 mln), Norwegii (34 mln), Belgii (28,2 mln), Niemiec (27,3 mln) i Holandii (23,2 mln). W tym samym roku najwięcej gwarancji pochodzenia sprzedały firmy z Norwegii (ponad 90,3 mln), Szwecji (8,2 mln), Finlandii (7,2 mln), Holandii (6,7 mln), Włoch (5,5 mln).
W Polsce podmiotem odpowiedzialnym za wydawanie gwarancji pochodzenia jest Urząd Regulacji Energetyki. Gwarancje pochodzenia energii z OZE będą wydawane przez URE w formie elektronicznej i przekazywane bezpośrednio do rejestru gwarancji pochodzenia. Gwarancja pochodzenia odpowiadająca wytworzeniu 1 MWh zielonej energii będzie wydawana jest na okres 12 miesięcy od dnia zakończenia wytwarzania energii elektrycznej w odnawialnym źródle energii objętej wnioskiem o wydanie gwarancji pochodzenia.
WNIOSEK O WYDANIE GWARANCJI POCHODZENIA [PDF]
gramwzielone.pl
