Kancelaria Prezydenta RP: badamy kwestię ustawy o OZE
Prezydencki minister Olgierd Dziekoński poinformował, że Kancelaria Prezydenta RP analizuje ustawę o OZE, którą 20 lutego ostatecznie przyjął parlament. Jak wynika z wypowiedzi prezydenckiego ministra, prezydent może się skłaniać w kierunku poparcia przyjętych w ustawie rozwiązań dla prosumentów, którym wcześniej przeciwny był rząd i Platforma Obywatelska.
Po przyjęciu ustawy o OZE z poprawką prosumencką, która nie miała poparcia rządu oraz Platformy Obywatelskiej, w branży OZE pojawiły się obawy, że prezydent może nie podpisać szybko ustawy w przewidzianym na to terminie i skierować ją do Trybunału Konstutucyjnego.
Tuż po przegranym głosowaniu w parlamencie Platforma Obywatelska wskazała na jej zdaniem możliwą niezgodność tzw. poprawki prosumenckiej z zasadami pomocy publicznej. Szef klubu PO Rafał Grupiński zagroził nawet skierowaniem ustawy do Trybunału Konstytucyjnego.
Dlatego wśród zwolenników energetyki prosumenckiej pojawiły się obawy o to, czy prezydent ustawę podpisze.
– Badamy w tej chwili, jakie były głosy, jak to wszystko wygląda, ale wydaje się, że po pierwsze prezydent wielokrotnie stwierdzał już od czterech lat na kolejnych Forach Debaty Publicznej, że energetyka prosumencka, energetyka obywatelska jest bardzo ważna dlatego, że buduje niezależność systemu energetycznego i wsparcie tej niezależności – PAP cytuje ministra Olgierda Dziekońskiego. – Wydaje się, że to jest zgodne z pewną logiką funkcjonowania i gospodarki i bezpieczeństwa energetycznego państwa, bo w sposób ewidentny zwiększa i stabilizuje poziom bezpieczeństwa energetycznego państwa – dodał (za PAP).
W wypowiedzi dla Polskiej Agencji Prasowej prezydencki minister zwrócił też uwagę, że fotowoltaika, na której zapewne będzie bazować rozwój energetyki prosumenckiej w Polsce, przyczyni się do zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego w ciągu dnia, kiedy występuję największe zapotrzebowanie na energię.
Olgierd Dziekoński zaznaczył, że technologie fotowoltaiczne oferuje wiele polskich firm, z którymi Kancelaria się konsultowała. Dodał, że dzięki energetyce prosumenckiej będzie rozwijać się rynek krajowych technologii.
Ta wypowiedź stoi w sprzeczności ze stanowiskiem rządu oraz posłów i senatorów Platformy Obywatelskiej, którzy wskazywali podczas procedowania ustawy o OZE w parlamencie, że na dopłatach do mikrointalacji OZE zarobią głównie chińscy producenci paneli fotowoltaicznych.
gramwzielone.pl