Koncerny energetyczne: na rozwoju energetyki prosumenckiej stracą górnicy

Koncerny energetyczne: na rozwoju energetyki prosumenckiej stracą górnicy
[Duncan], flickr cc

Do Senatu trafiły kolejne pisma organizacji reprezentujących koncerny energetyczne, w których wzywa się do odrzucenia tzw. poprawki prosumenckiej, przyjętej przez Sejm 16 stycznia br. podczas głosowania nad ustawą o odnawialnych źródłach energii. 

W Senacie rozpoczęły się prace nad ustawą o OZE. Wczoraj procedowała ją Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Dzisiaj ustawa o OZE będzie przedmiotem prac senackiej Komisji Gospodarki Narodowej i Komisji Środowiska.

Tymczasem do senatorów trafiły kolejne pisma negatywnie odnoszące się do przyjętej przez Sejm tzw. poprawki prosumenckiej.

REKLAMA

Po liście szefa PGE Marka Woszczyka, który wezwał senatorów do odrzucenia poprawki prosumenckiej, argumentując to m.in. trudną sytuacją górnictwa i obawą o wzrost cen energii (czytaj więcej na ten temat w artykule: Szef PGE atakuje poprawkę prosumencką w liście do senatorów), pisma do Senatu wzywające do odrzucenia poprawki prosumenckiej wysłały też reprezentujący państwowe koncerny energetyczne Polski Komitet Energii Elektrycznej, a także Polskie Towarzystwo Przesyłu i Rozdziału Energii Elektrycznej czy Towarzystwo Obrotu Energią.

W liście do senatorów autorstwa Polskiego Komitetu Energii Elektrycznej (PKEE) reprezentującego państwowe koncerny energetyczne czytamy m.in. że „w momencie szczególnie trudnej sytuacji polskiego górnictwa i w kontekście przygotowywanego programu jego restrukturyzacji, niezrozumiałe jest wprowadzenie poprawki, która sytuację tę dramatycznie pogorszy”.

PKEE wylicza, że oddanie do użytku każdego 1 GW mocy w fotowoltaice (którą PKEE ocenia w liście do senatorów jak „głównego beneficjenta ustawy„), może skutkować spadkiem zużycia węgla kamiennego o ok. 0,5 mln ton rocznie.

Polski Komitet Energii Elektrycznej pisze ponadto, że wprowadzenie wsparcia w postaci cen gwarantowanych może doprowadzić do „niekontrolowanego” przyrostu mocy zainstalowanej w mikroinstalacjach OZE – według PKEE – nawet do poziomu 10 GW, co ma doprowadzić do spadku zużycia węgla o 5 mln ton rocznie. PKEE dodaje, że przyjęcie poprawki prosumenckiej byłoby „niezrozumiałe” w szczególności po uwzględnieniu skali realizowanych inwestycji w elektrownie węglowe.  

PKEE powtarza też za prezesem PGE Markiem Woszczykiem, że poprawka prosumencka nie ma charakteru obywatelskiego, bo skorzystają na niej tylko zamożni obywatele, a także ma zdaniem PKEE doprowadzić do wzrostu cen energii.

REKLAMA

Z kolei Towarzystwo Obrotu Energią ocenia, że przyjęcie poprawki prosumenckiej „będzie sprzyjać tzw. wytworzeniu energii elektrycznej na sieć, bez uwzględnienia potrzeb prosumenta”. TOE ocenia też, że zyski z przyjęcia poprawki prosumenckiej odniosą zagraniczni sprzedawcy mikroinstalacji OZE, a także wąska, zamożna grupa inwestorów.

Według TOE przyjęcie poprawki prosumenckiej spowoduje zakłócenie konkurencji rynkowej „nie tylko w sektorze wytwarzania i obrotu (sprzedaży), ale także w samym sektorze OZE”.

Poprawkę prosumencką krytykuje też w liście do senatorów Robert Stelmaszczyk, Prezes Polskiego Towarzystwa Przemysłu i Rozdziału Energii Elektrycznej (PTPiREE), który ocenia, że jest ona „sprzeczna z samą ideą rozwoju instalacji prosumenckich, dedykowanych w założeniu do wytwarzania i zużycia energii na potrzeby własne”.

Prezes PTiREE przytacza argument, że koszty wsparcia dla OZE w Niemczech przekroczyły 20 mld euro rocznie, a „polskiego społeczeństwa, będącego na innym etapie ścieżki rozwoju gospodarczego, przy obecnych zawirowaniach na rynku walutowym, tym bardziej nie stać na długofalowe finansowanie wsparcia OZE w tak dużej skali”.

Robert Stelmaszczyk powtarza, że „największym beneficjantem przyjętych poprawek będą nie polscy obywatele, ale producenci instalacji OZE objętych cenami gwarantowanymi, szczególności z Chin”.

– Mając na względzie stabilność cen energii elektrycznej, jesteśmy przeciwni wprowadzaniu wsparcia dla wąskiej grupy wytwórców w mikroinstalacjach, kosztem kilkunastu milionów odbiorców, w tym także tych najuboższych – osób starszych, żyjących z rent i zasiłków, znajdujących się w niedostatku – którzy poniosą koszty utrzymania systemu feed in tariff i proponujemy wykreślenie przepisów art. 41 ust. 10 – 13 oraz ust. 15 – 18 oraz ust. 20 z Ustawy – konkluduje prezes PTPiREE.

Poprawka prosumencka wraz z całą ustawą o OZE będzie głosowana w Senacie w drugiej połowie przyszłego tygodnia. Jeśli senatorowie odrzucą proponowane w niej większe wsparcie dla rozwoju energetyki obywatelskiej, wówczas poprawka zgłoszona przez posła PSL Artura Bramorę będzie ponownie głosowana w Sejmie, gdzie musi uzyskać bezwzględną większość.

gramwzielone.pl