Bruksela nie zgodzi się na połączenie polskich koncernów energetycznych?
W ubiegłym tygodniu Reuters poinformował, że polski rząd rozważa połączenie PGE z Energą oraz Taurona z Eneą. Celem jest utworzenie silniejszych i bardziej konkurencyjnych grup energetycznych. Wątpliwości co do fuzji polskich grup energetycznych może mieć jednak Komisja Europejska.
– Przyszłość energii to konkurencja w wymiarze europejskim, gdzie liczy się skala działania i duże możliwości. Dzisiaj polskie firmy energetyczne są małe w porównaniu do największych graczy europejskich – mówił w ubiegłym tygodniu Włodzimierz Karpiński, minister skarbu, jeden z głównych zwolenników fuzji polskich grup energetycznych.
Plany polskiego rządu może jednak pokrzyżować Bruksela uznając plany połączenia polskich spółek energetycznych za niezgodne z zasadami rynku wewnętrznego UE.
„Rzeczpospolita” informuje dzisiaj, że resort skarbu w celu uzyskania zgody na konsolidację może wybrać podobną drogę jak w przypadku połączenia zakładów chemicznych z Puław i Tarnowa, omijając Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów i kierując sprawę prosto do Brukseli.
„RZ” przypomina, że kilka lat temu UOKiK zablokował przejęcie Energi przez PGE i dodaje, że polski rząd może wybrać tzw. ścieżkę europejską zgłaszając się bezpośrednio do Brukseli.
Analitycy cytowani przez „RZ” oceniają, że Komisja Europejska może być przychylna pomysłowi polskiego rządu, ponieważ dąży do stworzenia wspólnego rynku energii i chce wzmocnienia europejskich spółek energetycznych w perspektywie prowadzenia przez nie nowych inwestycji.
Jeśli jednak KE uzna, że polski rynek energetyczny nie jest jeszcze wystarczająco zintegrowany z rynkami sąsiednimi, wówczas może uznać planowaną przez Warszawę konsolidację za tworzenie duopolu, co ograniczałoby konkurencję i było niekorzystne dla odbiorców końcowych.
– Skoro KE ma uwagi do powolnego tempa liberalizacji i do konkurencyjności rynku energii i gazu w Polsce, to trudno się spodziewać, że teraz zgodzi się na tak istotną koncentrację – „RZ” cytuje Eligiusza Krześniaka, partnera w kancelarii Squire Patton Boggs Święcicki Krześniak.
gramwzielone.pl / za „Rzeczpospolita”