Koniec z decyzjami o warunkach zabudowy dla odnawialnych źródeł energii?

Koniec z decyzjami o warunkach zabudowy dla odnawialnych źródeł energii?
Belectric press

Dzisiaj zdecydowano w Sejmie, że projektem ustawy mającej na celu umożliwienie budowy odnawialnych źrodeł energii, o mocy powyżej 40 kW, tylko na podstawie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, zajmie się powołana w tym celu podkomisja złożona z posłów komisji infrastruktury oraz samorządu i polityki regionalnej. 

Procedowany w Sejmie projekt ustawy nowelizującej Prawo budowlane i ustawę o planowaniu przestrzennym zakłada, że elektrownie OZE o mocy powyżej 40 kW będzie można budować w Polsce tylko na podstawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (MPZP). 

Problem w tym, że miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego posiada tylko mała część gmin, a dla inwestorów chcących budować farmy wiatrowe czy biogazownie w danej gminie często jedynym rozwiązaniem jest sfinansowanie przygotowania MPZP. 

REKLAMA

Taka praktyka jest ostatnio krytykowana przez prezesa Najwyższej Izby Kontroli Krzysztofa Kwiatkowskiego, który określa ją jako korupcjogenną. 

Problemem jest też niejasność w aktualnym stanie prawnym czy OZE można lokować na podstawie decyzji o warunkach zabudowy czy potrzebny jest do tego miejscowy plan zagospodarowania. W efekcie część projektów powstała na podstawie decyzji WZ.

Aktualnie procedowany w Sejmie projekt mający regulować zasady budowy OZE to pokłosie odrzucenia przez komisje infrastruktury oraz samorządu i polityki regionalnej projektu ustawy autorstwa PiS, który chciał, aby elektrownie wiatrowe o mocy powyżej 500 kW można było budować tylko w minimalnej odległości 3 km od zabudowań mieszkalnych i lasów. 

Wcześniej PiS proponował też wprowadzenie moratorium na budowę elektrowni wiatrowych, a także wskazywał, że zbudowane dotąd w Polsce farmy wiatrowe powstały nielegalnie i należy je rozebrać. 

Po odrzuceniu projektu PiS-u posłowie koalicji zapowiedzieli przygotowanie ustawy, która umożliwi budowanie elektrowni wiatrowych tylko na podstawie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego (MPZP), co wykluczyłoby realizowanie projektów farm wiatrowych na podstawie decyzji o warunkach zabudowy. 

Projekt ustawy nie mówi jednak wyłącznie o farmach wiatrowych, ale także o innych instalacjach zaliczanych do odnawialnych źrodeł energii, których nominalna moc przekracza 40 kW.

REKLAMA

Autorzy projektu chcą ponadto, aby w MPZP nie zaznaczać tylko obiektów OZE, ale określać także ich potencjalne strefy oddziaływania na środowisko. 

Proponowana nowelizacja może też umożliwić dochodzenie odszkodowań właścicielom nieruchomości sąsiadujących z planowanymi inwestycjami.

Projekt zakłada ponadto, że w przypadku wcześniejszego wydania decyzji o warunkach zabudowy dotyczącej budowy OZE o mocy powyżej 40 kW, będzie ona ważna przez 3 lata od momentu wejścia w życie procedowanej nowelizacji. 

W celu zapobieżenia swoistego wysypu wniosków o wydanie decyzji WZ po opublikowaniu projektowanej ustawy, proponuje się, by po dniu wejścia ustawy w życie, w sprawach o wydanie decyzji WZ dotyczących OZE o mocy powyżej 40 kW, nie wszczynało się postępowań a postępowania wszczęte umarzało – czytamy w uzasadnieniu projektu ustawy. 

Podczas dzisiejszego posiedzenia komisji infrastruktury oraz samorządu i polityki regionalnej zdecydowano, że procedowaniem projektu ustawy zajmie się powołana dzisiaj podkomisja pod kierownictwem Tadeusza Jarmuziewicza (PO).

Jak informuje PAP, Jarmuziewicz chce na początku skonsultować projekt ustawy z Biurem Analiz Sejmowych, a także z samorządowcami i branżą.

Przeciwko projektowi ustawy protestowali dzisiaj w Sejmie posłowie PiS, których zdaniem proponowane rozwiązania nie uregulują w wystarczającym stopniu zasad inwestycji w elektrownie wiatrowe. 

Projekt ustawy o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym i ustawy – Prawo budowlane (druk 2964) / [PDF]

gramwzielone.pl