Prezes PGE: Polska za mało chwali się postępem w dziedzinie OZE

Prezes PGE: Polska za mało chwali się postępem w dziedzinie OZE
Marek Woszczyk, prezes PGE / Newseria

Przed rozpoczynającym się jutro szczytem UE, na którym mają zapaść decyzje dotyczące celów unijnej polityki klimatycznej do roku 2030, prezes największego polskiego koncernu energetycznego PGE Marek Woszczyk podkreślił, że polityka klimatyczna UE powinna uwzględniać warunki każdego z krajów UE-28 i że przyjęcie ambitnych celów klimatycznych odbije się negatywnie na polskiej gospodarce. 

Polska ma najwięcej węgla i dlatego ten węgiel jest na pierwszym planie w naszej dyskusji, ale to nie znaczy, że Polska nie chce zmieniać i nie zmieniła do tej pory swojego energy mix – powiedział prezes PGE dodając, że polityka energetyczna UE powinna skupiać się na tym, aby „kapitalizować silne strony każdego z członków Unii Europejskiej” (za wnp.pl).

Prezes PGE dodał, że Polska powinna bardziej podkreślać zmiany, które zaszły w jej energetyce w ostatnich latach.  

REKLAMA

– Mało o tym mówimy, za mało się tym chwalimy na forum europejskim – poinformował prezes PGE dodając, że organizacje takie jak Polski Komitet Energii Elektrycznej ten obraz chcą zmieniać. 

Mało kto wie, ale w ciągu ostatnich 8 lat zmieniliśmy polskie energy mix w ten sposób, że już 14% mocy zainstalowanej stanowi energetyka odnawialna. (…) Dynamika jest imponująca nawet jak na kraje unijne. Spokojnie możemy porównywać się do tempa rozwoju energetyki odnawialnej w Niemczech – mówi na łamach wnp.pl Marek Woszczyk. 

REKLAMA

Prezes PGE zwracił uwagę na koszty, które będzie generować dla polskiej gospodarki ambitna polityka klimatyczna UE, oceniając, że w scenariuszu, w którym Polska realizowałaby ambitniejsze cele klimatyczne zaproponowane przez Komisję Europejską, polskie PKB byłoby niższe od 1,5 do 2%.

Marek Woszczyk dodał, że polskie gospodarstwa domowe wydają ok. 12% swoich budżetów na różne formy zaopatrzenia się w energię. W scenariuszu ambitnej polityki klimatycznej ten udział wzrósłby do 15% w roku 2030. 

Prezes PGE podkreślił, że w Unii Europejskiej przyjmuje się, że ok. 10% wydatków na gaz i prąd określa poziom tzw. ubóstwa energetycznego. – Ambitniejsza polityka energetyczna oznaczałaby wpychanie nas w ubóstwo energetyczne – ocenia Marek Woszczyk na łamach wnp.pl.  

Mówiąc „tak” celom klimatycznym mówimy „ale” – ale pozwólcie nam mieć mechanizmy solidarnościowe – podsumował Marek Woszczyk, dodając, że Polska powinna otrzymać rekompensację za zgodę na przyjęcie ambitnych celów klimatycznych oznaczających dla polskiej gospodarki relatywnie wysokie koszty. 

Całe wystąpienie prezesa PGE Marka Woszczyka można obejrzeć na wnp.pl pod tym linkiem.

gramwzielone.pl