Koszty dopłat do OZE w Niemczech spadną. Po raz pierwszy
Niemiecki system dopłat do produkcji zielonej energii zakłada przenoszenie ich kosztów na odbiorców energii w ramach tzw. opłaty EEG, która jest uwzględniana w rachunkach za energię. W poprzednich latach opłata EEG systematycznie rosła ze względu na szybkie zwiększanie przez Niemców produkcji energii z OZE. W przyszłym roku ma być jednak po raz pierwszy niższa.
Opłata EEG została wprowadzona ponad dekadę temu wraz z niemieckim systemem wsparcia dla OZE. Od tego czasu stosunkowo wysokie dopłaty do produkcji zielone energii zachęcały Niemców do inwestycji w OZE, a szybki wzrost produkcji energii w instalacjach fotowoltaicznych czy wiatrowych podnosił koszt utrzymania niemieckiego systemu wsparcia dla OZE.
W ubiegłym roku opłata EEG została ustalona przez niemiecki rząd na poziomie 0,0624 EUR/kWh, co zbliżyło cenę energii dla gospodarstw domowych prawie do 0,3 EUR/kWh. Inaczej jest w przypadku przedsiębiorstw, dla których ceny energii są w Niemczech dużo niższe, a najbardziej energochłonne firmy zostały nawet zwolnione przez Berlin z ponoszenia kosztów dopłat do OZE.
Wzrost kosztów dopłat do produkcji zielonej energii spowodował dużą krytykę tego systemu. W ubiegłym roku koszty dopłat do OZE wyniosły w Niemczech w sumie ok. 25 mld euro.
Tymczasem w przyszłym roku po raz pierwszy w historii niemieckiej transformacji energetycznej Energiewende wartość opłaty EEG ma być niższa. Niemieccy operatorzy sieci zakładają jej obniżenie o 1,1% do poziomu 0,0617 EUR/W. Wartość dopłat do OZE w Niemczech ma wynieść w przyszłym roku ponad 21 mld EUR.
Powodem obniżenia przyszłorocznej opłaty EEG ma być wyłączenie z niej dodatkowych środków na pokrycie deficytu systemu dopłat do produkcji zielonej energii, który ma zlikwidować tegoroczna opłata EEG.
gramwzielone.pl