Tauron żąda od operatorów OZE opłaty za usługę, która ich nie dotyczy?

Tauron żąda od operatorów OZE opłaty za usługę, która ich nie dotyczy?
Marion Wolf, flickr cc

Spółka Tauron Sprzedaż wysłała operatorom małych elektrowni wodnych (MEW) działających na jej terenie aneks do umowy wnoszący nową opłatę za tzw. bilansowanie handlowe. Operatorzy MEW uznali, że opłata jest bezprawna i nie zdecydowali się na podpisanie aneksu. Wobec tego Tauron uznał, że postępowanie właścicieli MEW jest równoznaczne z rozwiązaniem umowy i od stycznia br. nie płaci im za energię, która trafia do jego sieci. Zdaniem wytwórców, spór z Tauronem nie zwalnia go z obowiązku dalszego wykonywania umowy i kupowania energii zgodnie z zapisami Prawa energetycznego. Mimo, że ich opinię podzielił zarówno Urząd Regulacji Energetyki jak i Ministerstwo Gospodarki, właściciele MEW dalej nie otrzymują wynagrodzenia za produkowaną energię.

Problem rozpoczął się we wrześniu 2013 r. Wówczas spółka Tauron Sprzedaż przesłała właścicielom elektrowni wodnych do podpisania aneks do umowy na sprzedaż energii zawierający ich zgodę na wprowadzenie dodatkowej opłaty naliczanej od ilości wytworzonej energii tytułem usługi za bilansowanie handlowe – nie dając właścicielom elektrowni wodnych – ich zdaniem – możliwości negocjacji warunków aneksu. 

W ustawie Prawo energetyczne bilansowanie handlowe ma wyraźnie określone znaczenie (art. 3 pkt 40) i dotyczy zgłoszenia operatorowi systemu przesyłowego przez Podmiot Odpowiedzialny za Bilansowanie (POB) umowy sprzedaży i bilansowanie rzeczywistej ilości dostarczonej energii elektrycznej dla każdego okresu rozliczeniowego (w tym przypadku okresem rozliczeniowym są kolejne miesiące kalendarzowe). Przy czym wymóg posiadania POB wynika w stosunku do OZE tylko i wyłącznie z art. 5 ust. 2a ustawy Prawo energetyczne i dotyczy tylko i wyłącznie umów o świadczenie usług dystrybucji energii elektrycznej. Nie dotyczy więc tych wytwórców, którzy całą energię sprzedają Tauronowi jako sprzedawcy z urzędu, ponieważ nie muszą zawierać umów dystrybucyjnych. Zgodnie też z art.14 roporządzenia Ministra Gospodarki z 4.5.2007r. w przypadku sprzedaży energii sprzedawcy z urzędu nie ma energii niezbilansowanej, a energia dostarczona równa jest odebranej – mówi portalowi Gramwzielone.pl jeden z operatorów MEW. 

REKLAMA

Jak wynika z w/w zapisów Prawa energetycznego, pełniący rolę sprzedawcy z urzędu Tauron Sprzedaż nie ma podstaw do zawierania z właścicielami elektrowni wodnych umowy na bilansowanie handlowe. Spółka nie posiada bowiem statusu Podmiotu Odpowiedzialnego za Bilansowanie. 

Zdaniem właścicieli elektrowni wodnych, roszczenia Tauron Sprzedaż są przejawem wykorzystywania przez tą spółkę dominującej pozycji na rynku i zmierzają szantażem ekonomicznym do wyłudzenia świadczeń za usługę, która de facto ich nie dotyczy. 

W efekcie sprzeciwu operatorów elektrowni wodnych, Tauron uznał, że zawarte z nimi umowy straciły ważność i w od stycznia 2014 r. nie realizuje obowiązku sprzedawcy z urzędu, przewidzianego w art. 9a ust. 6 ustawy Prawo energetyczne, nie płacąc wytwórcom za energię dostarczoną do sieci. 

Zdaniem Taurona, wobec niepodpisania aneksów do umów dystrybucji i niezapewnienia sobie usług bilansowania handlowego nie może realizować ciążącego na nim obowiązku zakupu energii wytworzonej w OZE, a zawarte wcześniej umowy przestały obowiązywać. 

Prawo energetyczne przewiduje po stronie przedsiębiorstw energetycznych posiadających koncesję w zakresie obrotu energią elektryczną i będącymi Sprzedawcą z Urzędu na danym terenie obowiązek zakupu energii elektrycznej wytworzonej w odnawialnych źródłach energii przyłączonych do sieci dystrybucyjnej lub przesyłowej znajdującej się na terenie obejmującym obszar działania tego sprzedawcy, oferowanej przez przedsiębiorstwo energetyczne, które uzyskało koncesję na jej wytwarzanie. Zgodnie z prawem, zakup ten powinien odbywać się po średniej cenie sprzedaży energii elektrycznej występującej na rynku hurtowym w poprzednim roku kalendarzowym. 

Obowiązek zakupu energii elektrycznej z odnawialnych źródeł energii, o którym mowa w art. 9a ust. 6 ustawy, uznaje się za spełniony, jeżeli sprzedawca z urzędu zakupił całą oferowaną mu ilość energii elektrycznej wytworzonej w odnawialnych źródłach energii, przyłączonych do sieci elektroenergetycznej znajdującej się w obszarze działania tego sprzedawcy. 

Umowy zawarte między Tauronem i właścicielami MEW umożliwiały ich wypowiedzenie w przypadku bezskutecznej renegocjacji, której potrzeba wynikałaby z istotnych zmian prawnych lub faktycznych wykonywania przedmiotu umowy, w celu przywrócenia tzw. równowagi kontraktowej.  

Zdaniem właścicieli MEW, żadna zmiana, która powodowałaby konieczność renegocjacji umowy, nie nastąpiła, a istnienie sporów związanych z umową i zgłoszenie wniosku o renegocjacje nie zwalnia Taurona z obowiązku dalszego wywiązywania się z umowy i obowiązku zakupu energii. 

REKLAMA

Opinia Ministerstwa Gospodarki i URE

W kwietniu br. Prezes URE wszczął postępowanie administracyjne wobec Tauron Sprzedaż za niewywiązywanie się z obowiązków sprzedawcy z urzędu, które może zakończyć się nałożeniem kary finansowej. 

W piśmie skierowanym do Ministerstwa Gospodarki Prezes URE informuje, że nie jest uprawniony do rozstrzygania sporów dotyczących skuteczności wypowiadania umów sprzedaży energii i że tego rodzaju sprawy należą do właściwości sądów powszechnych.  Prezes URE podkreślił, że w wypadku sporu dotyczącego skutecznego wypowiedzenia umowy, Tauron jest dalej zobowiązany do kupowania energii z OZE zgodnie z regulacjami Prawa energetycznego. 

Mimo opinii URE, Tauron podtrzymał swoje stanowisko, zgodnie z którym nieuregulowanie kwestii bilansowania handlowego stanowi przeszkodę w realizacji obowiązku zakupu energii z OZE, ponieważ „nie jest możliwe grafikowanie oferowanej energii, co skutkuje niemożnością określenia ilości energii mającej stanowić przedmiot zakupu”.

Energia produkowana przez właścicieli MEW, z którymi jest skonfliktowany, w dalszym ciągu trafia do sieci dystrybucyjnej, a Tauron Dystrybucja potwierdza jej wytworzenie, co umożliwia wydawanie operatorom MEW zielonych certyfikatów. 

URE zaproponował Tauronowi, aby ten zwrócił się o rozwiązanie sporu do sądu powszechnego lub do Prezesa URE  – w celu ukształtowania treści umowy sprzedaży. Ponadto, zdaniem prezesa URE, Tauron Sprzedaż powinien ponownie rozważyć zakup energii z elektrowni wodnych, świadcząc jednocześnie na rzecz wytwórców usługę operatora handlowo-technicznego i ewentualnie domagając się rekompensaty poniesionych kosztów związanych z bilansowaniem handlowym i grafikowaniem – w postępowaniu przed sądem powszechnym. 

Ministerstwo Gospodarki w ubiegłym miesiącu określiło natomiast, że niewywiązywanie się z obowiązku sprzedawcy z urzędu przez Tauron Sprzedaż jest niezgodne z prawem, co upoważnia Prezesa URE do nałożenia kary, a wytwórców do dochodzenia swoich praw przed sądem. 

Zdaniem MG, Tauron przed rezygnacją ze świadczenia obowiązków sprzedawcy z urzędu powinien zwrócić się najpierw o wyjaśnienie spornej kwestii w sądzie lub w URE. 

Resort gospodarki dodał, że wytwórcy energii z OZE, oferując całość energii sprzedawcy z urzędu i nie biorąc udziału w procesie dystrybucji, nie są zobowiązani do posiadania usługi bilansowania handlowego. MG poinformował ponadto, że o ile wytwórcy dochowają wszelkich określonych w umowie przyłączeniowej parametrów jakościowych sprzedawanej energii, brak jest podstaw do nakładania na nich obowiązków bilansowych. 

Mimo, że w połowie ubiegłego miesiąca Ministerstwo Gospodarki wezwało do bezzwłocznego wznowienia zakupu energii, Tauron Sprzedaż w dalszym ciągu nie realizuje wobec właścicieli elektrowni wodnych ciążącego na nim obowiązku sprzedawcy z urzędu. 

Gramwzielone.pl