Czy polski rząd poniesie konsekwencje braku notyfikacji zielonych certyfikatów?

Czy polski rząd poniesie konsekwencje braku notyfikacji zielonych certyfikatów?
Lollie Pop, flickr cc

Polski rząd podjął decyzję o nienotyfikowaniu Komisji Europejskiej systemu zielonych certyfikatów. Ponieważ nie ma absolutnie żadnych wątpliwości, że system ten stanowi pomoc publiczną i Bruksela zakomunikowała to nieformalnie polskiemu rządowi, to dobry moment, aby zapytać jakie będą tego konsekwencje – pisze ekspert ds. energetyki odnawialnej Randy Mott. 

Pomoc publiczna świadczona bez uprzedniej zgody KE jest bezprawna i musi być odzyskana od podmiotów, które z niej skorzystały. Zobacz: sprawa CELF (C-199/06) Europejski Trybunał Sprawiedliwości, 12 lutego 2008 r. 

– W przypadkach gdy Państwa Członkowskie nie notyfikują Komisji swoich planów mających na celu przyznanie pomocy przed wcieleniem jej w życie, pomoc ta jest bezprawna zgodnie z prawem wspólnotowym od czasu, gdy została przyznana – opinia KE (2007/C 272/05). 

REKLAMA

Europejski Trybunał Sprawiedliwości wyraził się zupełnie jasno w sprawie CELF:

– Aby zapewnić skuteczność roli Komisji w zakresie monitorowania i przeglądu pomocy KE nakłada na kraje członkowskie dwa zobowiązania, gdy chcą one przyznać nową pomoc lub zmienić zasady istniejącej pomocy: notyfikację i tzw. zasadę „standstill”. 

Państwa członkowskie nie mogą przyznać pomocy publicznej do czasu, gdy Komisja nie podejmie ostatecznej decyzji, zgodnie z którą badana pomoc jest zgodna z zasadami wspólnego rynku. Brak spełnienia tego obowiązku oznacza, że przyznawana pomoc publiczna jest bezprawna. 

REKLAMA

(…) Jeśli ktokolwiek wątpi w to, co dokładnie znaczy to stanowisko, może przyjrzeć się sprawie publicznego wsparcia dla energetyki wiatrowej we Francji. 

(…) Każdy polski odbiorca energii będzie mógł żądać zwrotu kosztu wsparcia poniesionego przez niego w rachunkach za energię od 2005 r. [red. od momentu wejścia w życie systemu zielonych certyfikatów]. Ten proces już rozpoczął się we Francji. 

(…) Nieważność systemu zielonych certyfikatów będzie oznaczać też fiasko nowej ustawy o OZE, ponieważ zielone certyfikaty są zawarte we wpisanym w nią systemie wsparcia. 

(…) Jedynym rozwiązaniem dla polskiego rządu jest przywrócenie projektu ustawy o OZE z 2012 r. z różnymi poziomami wsparcia ustalonymi dla poszczególnych technologii na podstawie notowanych przez nie kosztów produkcji energii. (…) Konieczne będzie też wycofanie wsparcia dla zamortyzowanych elektrowni wodnych. (…) Wsparcie dla współspalania musi być uzasadnione jego kosztami produkcji. Ponieważ wielokrotnie Ministerstwo Gospodarki, a nawet Kancelaria Premiera, informowały o nadwsparciu dla tej technologii, oznacza to potrzebę znaczącego ograniczenia, a nawet wycofania wsparcia dla współspalania.

(…) Brak reakcji w celu zapobieżenia możliwym konsekwencjom i notyfikacji Komisji Europejskiej naprawy systemu wsparcia będzie jednym z najbardziej nieodpowiedzialnych działań podjętych kiedykolwiek przez polski rząd – pisze Randy Mott. 

Cały tekst artykułu w j. angielskim na blogu: mottsblog.blogspot.com

red. gramwzielone.pl