Polska poprze unijny cel wzrostu efektywności energetycznej UE na 2030 r.
Pełnomocnik rządu ds. polityki klimatycznej Marcin Korolec zapowiedział, że Polska może poprzeć cel zwiększenia efektywności energetycznej o 30% do roku 2030, który Komisja Europejska zaproponowała w ubiegłym miesiącu.
Przedstawiciel polskiego rządu zadeklarował poparcie dla planów KE w zakresie celu zwiększenia efektywności energetycznej do 2030 r. Marcin Korolec podkreślił, że poprawa efektywności energetycznej przyczyni się do zwiększania bezpieczeństwa energetycznego i redukcji emisji CO2.
Wcześniej Komisja Europejska zaproponowała przyjęcie na rok 2030 celu ograniczenia emisji CO2 o 40% oraz zwiększenie udziału OZE w unijnym miksie energetycznym do 27%. Pierwszy cel ma być obowiązkowy dla każdego kraju UE, a drugi ma obowiązywać tylko na poziomie unijnym – bez wyznaczania indywidualnych celów dla poszczególnych krajów.
Decyzje w sprawie nowej unijnej polityki klimatycznej do roku 2030 mają zapaść w październiku podczas spotkania przywódców państw członkowskich.
Wiadomo, że nasz rząd będzie dążyć do przyjęcia jak najmniej ambitnych celów w tym zakresie. Potwierdza to ostatnia wypowiedź Marcina Korolca, który podkreślił, że proponowana przez KE strategia uderzy w gospodarki mniej rozwiniętych krajów UE. Zdaniem przedstawiciela polskiego rządu, unijna propozycja w zakresie redukcji CO2 powinna uwzględniać mechanizm kompensacyjny dla takich krajów jak Polska, „która może się wykazać bardzo poważnymi redukcjami CO2 w ramach obecnego systemu, w przeciwieństwie do szeregu innych, które zwiększyły swoją emisję”.
Marcin Korolec, który pełni też funkcję przewodniczącego Komitetu ds. Etyki i Audytu Zielonego Funduszu Klimatycznego GCF (Green Climate Fund), poinformował ponadto, że w przyszłym roku wystartują pierwsze konkursy w ramach zielonego funduszu i będą one szansą dla polskich firm, które „mają zaawansowane technologie i mogą konkurować ceną”, a także „znają kontekst społeczno-gospodarczy w bliskich nam państwach rozwijających się”.
Budżet zielonego funduszu uzgodniono podczas ubiegłorocznego szczytu klimatycznego w Warszawie. W jego ramach rządy krajów rozwiniętych mają przeznaczyć na walkę ze zmianami klimatu co najmniej 10 mld dolarów ze środków publicznych. Środki publiczne mają przyciągnąć fundusze prywatne, dzięki czemu do roku 2020 budżet zielonego funduszu ma wzrosnąć do 100 mld dolarów.
gramwzielone.pl
