Aukcje dla OZE w Wielkiej Brytanii: farmy wiatrowe vs. fotowoltaika

Aukcje dla OZE w Wielkiej Brytanii: farmy wiatrowe vs. fotowoltaika
Gehrlicher Solar press

W ubiegłym tygodniu Komisja Europejska zaakceptowała założenia nowego brytyjskiego systemu wsparcia dla energetki odnawialnej w postaci aukcji. Na większość kontraktów w brytyjskich aukcjach może liczyć tańsza od fotowoltaiki lądowa energetyka wiatrowa. Jednak analitycy brytyjskiego rynku OZE zastanawiają się, czy inwestorzy z branży wiatrowej będą w ogóle zainteresowani partycypacją w systemie aukcyjnym. 

Wielka Brytania będzie przyznawać stałą cenę za produkowaną energię z instalacji OZE, które w aukcji otrzymały licencję na produkcję energii. Londyn chce zastosować w tym wypadku mechanizm kontraktów różnicowych (Contracts for Difference – CfD).

Firma konsultingowa IHS Research zauważa, że sukces fotowotlaiki w pierwszych aukcjach dla OZE w Wielkiej Brytanii będzie zależeć od zaintersowania aukcjami ze strony branży lądowej energetyki wiatrowej, w przypadku której inwestorzy będą w stanie zaoferować niższe ceny za produkowaną energię. 

REKLAMA

Josefin Berg z IHS Research szacuje, że w pierwszej rundzie aukcyjnej, której organizację brytyjskie władze zaplanowały na październik tego roku, inwestorzy zgłaszający projekty fotowoltaiczne mogą uzyskać koncesję na budowę około 800 MW farm PV. 

Analityk IHS dodaje jednak, że będzie to możliwe tylko w przypadku małej partycypacji w aukcjach inwestorów zgłaszających lądowe projekty wiatrowe (morska energetyka wiatrowa została przydzielona do drugiego koszyka aukcyjnego dedykowanego mniej rozwiniętym technologiom). 

REKLAMA

Miks technologiczny projektów, które otrzymają wsparcie, może zależeć od jeszcze jednego czynnika, na który zwraca uwagę IHS. 

Obecnie funkcjonujący na Wyspach system wsparcia w postaci certyfikatów (Renewable Obligation Certification – ROC) w przypadku farm fotowoltaicznych wygasa z kwietniu 2015 r., natomiast dla energetyki wiatrowej będzie obowiązywać jeszcze do 2017 r. W efekcie inwestorzy z branży wiatrowej mogą być bardziej zainteresowani korzystniejszym dla nich systemem certyfikatów i rezygnować z ubiegania się o wsparcie w aukcjach. 

Tymczasem Seb Henbest z Bloomberg New Energy Finance ocenił, że w nowym systemie aukcyjnym fotowoltaika będzie się rozwijać głównie w grupie instalacji o mocy do 5 MW, podczas gdy aktualny system wsparcia dla OZE premiował w większym stopniu budowę dużych naziemnych farm fotowoltaicznych. 

W ramach aukcji dla OZE, które odbędą się na Wyspach, inwestorzy będą rywalizować o kontrakty na sprzedaż energii warte w sumie 200 mln funtów rocznie. Pierwsza aukcja odbędzie się w październiku br. 

Brytyjskie władze podzieliły planowane aukcje na dwie grupy. Do pierwszej będą zgłaszane technologie zaawansowane, a do drugiej technologie będące jeszcze w trakcie rozwoju. W pierwszej grupie znajdą się m.in. lądowe farmy wiatrowe i farmy fotowoltaiczne, a w drugiej m.in. farmy wiatrowe na morzu. Dodatkową grupę będą stanowić projekty zakładające konwersję elektrowni węglowych na spalanie biomasy.

gramwzielone.pl