Powstanie nowelizacja ustawy o OZE dla klastrów energii
Mimo, że definicja klastrów energii pojawiła się w ustawie o odnawialnych źródłach energii już kilka lat temu, a także mimo wielu konferencji i zamawianych przez rząd raportów, koncepcja klastrów nadal nie doczekała się systemowych rozwiązań, które dałyby takim podmiotom podstawy do budowania modeli biznesowych. Ma to zmienić nowelizacja ustawy o OZE, za której przygotowanie zabrało się Ministerstwo Klimatu.
Zgodnie z ustawą o odnawialnych źródłach energii klaster energii to „cywilnoprawne porozumienie, w skład którego mogą wchodzić osoby fizyczne, osoby prawne, podmioty, o których mowa w art. 7 ust. 1 pkt 1, 2 i 4–8 ustawy z dnia 20 lipca 2018 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce), lub jednostki samorządu terytorialnego, dotyczące wytwarzania i równoważenia zapotrzebowania, dystrybucji lub obrotu energią z odnawialnych źródeł energii lub z innych źródeł lub paliw, w ramach sieci dystrybucyjnej o napięciu znamionowym niższym niż 110 kV, na obszarze działania tego klastra nieprzekraczającym granic jednego powiatu w rozumieniu ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym lub 5 gmin w rozumieniu ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym; klaster energii reprezentuje koordynator, którym jest powołana w tym celu spółdzielnia, stowarzyszenie, fundacja lub wskazany w porozumieniu cywilnoprawnym dowolny członek klastra energii”.
Mimo, że w Polsce na fali klastrowej ofensywy prowadzonej przez urzędników Ministerstwa Energii pod kierownictwem Krzysztofa Tchórzewskiego powstało wiele klastrów, większość z nich funkcjonuje nadal głównie na papierze. Rozwija się klika bardzo ciekawych inicjatyw, które jednak bazują na indywidualnie wypracowywanych modelach biznesowych. Brakuje rozwiązań systemowych dających klastrom pewne przewagi na rynku energii, dzięki czemu taki model działalności byłby powielany w gminach, które początkowo podeszły do tej inicjatywy z ogromnym entuzjazmem, widząc w niej dodatkowe źródło lokalnej aktywności gospodarczej, a więc i większe wpływy z podatków.
Klastry jak OSD
Rząd jednak nie daje za wygraną i nie chce odstawić idei klastrów na boczny tor. Świadczą o tym słowa wiceministra klimatu i rządowego pełnomocnika ds. OZE, Ireneusza Zyski, który podczas odbywającego się w ubiegłym tygodniu w Katowicach Europejskiego Kongresu Gospodarczego zapowiedział nową inicjatywę ustawodawczą w tym zakresie.
Nowe rozwiązania dla klastrów mają pojawić się w kolejnym rządowym projekcie nowelizacji ustawy o odnawialnych źródłach energii. Nie będzie to jednak najbliższa nowelizacja, której projekt niedawno pokazało Ministerstwo Klimatu. Niektóre zawarte w najbliższej nowelizacji rozwiązania – takie jak rozszerzenie zwolnienia z koncesji – mogą jednak sprzyjać rozwojowi klastrów.
Ponadto planowane przez rząd wskazanie rynkowi dłuższej perspektywy jeśli chodzi o planowane aukcje może pomóc w rozwijaniu inwestycji także klastrom. Bazując na gwarancjach rozliczeń w systemie aukcyjnym, duże inwestycje w fotowoltaikę rozwija już obecnie zgorzelecki klaster energii ZKlaster.
Wiceminister Zyska poinformował, że Ministerstwo Klimatu oprócz aktualnie konsultowanej nowelizacji ustawy o OZE przygotowuje następną nowelizację, która stworzy „możliwości urynkowienia klastrów”.
Jak mówił, założenie jest takie, że klastry mają odpowiadać za zarządzanie lokalną siecią i w ten sposób odciążą operatorów sieci dystrybucyjnej i przesyłowej.
Według rządowego pełnomocnika ds. OZE klastry powinny wziąć na siebie zwłaszcza rozbudowę sieci niskiego napięcia, szczególnie z zastosowaniem technologii smart grid, a także mogą rozwijać modele biznesowe uwzględniające rozliczanie taryf z zastosowaniem blockchainu.
– Te zmiany są jeszcze nie w legislacji, ale w zasięgu wzroku – zapewnił Ireneusz Zyska.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
