"RZ": ustawa o OZE wyeliminuje małych graczy

"RZ": ustawa o OZE wyeliminuje małych graczy
RWE press

{więcej}Eksperci cytowani przez „Rzeczpospolitą” zwracają uwagę, że charakter proponowanego przez rząd, nowego systemu wsparcia dla OZE sprawia, że najbardziej mogą skorzystać na nim duże koncerny energetyczne, odcinając od dopłat mniejszych inwestorów. 

Przyjęty w tym tygodniu przez Radę Ministrów projekt ustawy o OZE zakłada m.in. zastąpienie aktualnego systemu zielonych certyfikatów systemem aukcji, w których będą premiowani inwestorzy oferujący najniższą cenę za produkcję zielonej energii z inwestycji zgłaszanych do aukcji. Zdaniem przedstawicieli branży OZE, takie rozwiązanie będzie korzystne jedynie dla dużych grup energetycznych będących w stanie realizować inwestycje relatywnie niskim kosztem – ale już nie dla mniejszych inwestorów. 

Opinię tą potwierdzają eksperci, na których powołuje się „Rzeczpospolita”. Takiego zdania jest m.in. Tomasz Podgajniak, wiceprezes Polskiej Izby Gospodarczej Energii Odnawialnej (PIGEO), który zauważa na łamach „RZ”, że pierwsze aukcje OZE mogą zostać zmonopolizowane przez tzw. wielką czwórkę, czyli przez państwowe koncerny energetyczne – tak, aby nie wpuścić na rynek konkurencji. 

REKLAMA

– Duzi zrekompensują to sobie w innych segmentach działalności. Ale niezależnym producentom nie będzie się to opłacało. Już teraz inwestorzy zastanawiają się, czy nie zrezygnować z działalności w Polsce w sektorze OZE – „RZ” cytuje wiceprezesa PIGEO. 

REKLAMA

Z kolei cytowana przez „RZ” Kamila Jankielewicza z kancelarii Allen & Overy zauważa, iż niepewność charakteryzująca nowy system wsparcia dla OZE sprawia, że inwestorzy, którzy do tej pory rozpoczęli przygotowania swoich inwestycji, spieszą się z ich uruchomieniem, aby pozostać jeszcze w aktualnym systemie wsparcia. Projekt ustawy o OZE gwarantuje bowiem, że inwestycje uruchomione przed wejściem w życie nowych przepisów, będą mogły pozostać w systemie zielonych certyfikatów. Ich właściciele otrzymają też prawo do przejścia na system aukcyjny. 

Podobnego zdania jest Marcin Prusak z DnB. – Z moich obserwacji wynika, że inwestorzy posiadający już pozwolenia na budowę instalacji chcą zrealizować swoje projekty, zanim nowa ustawa wejdzie w życie. Wydaje się bowiem, że dotychczasowy system daje większe wsparcie niż aukcje, na których ceny mogą być bardzo niskie – „RZ” cytuje Marcina Prusaka z DnB. 

W artykule poświęconemu ustawie o OZE „Rzeczpospolita” zwraca także uwagę na cel rządu, jakim jest ograniczenie kosztów wsparcia producentów zielonej energii. – Bez wprowadzenia proponowanej optymalizacji system wsparcia odnawialnych źródeł może kosztować 4,6–6,2 mld zł w 2015 r. oraz 7,5–11,5 mld zł w 2020 r. „RZ” cytuje rządowy komunikat i jednocześnie podaje dane Warszawskiego Instytutu Studiów Ekonomicznych, który oszacował, że w przypadku publicznego wsparcia dla energetyki opartej na węglu kosztowało ono już polskie państwo od 1990 r. ponad 170 mld zł. 

gramwzielone.pl