Raport: OZE szybsze i tańsze od atomu

Raport: OZE szybsze i tańsze od atomu
Fot. Alpha du centaure, flickr cc

Energia ze źródeł odnawialnych jest obecnie tańsza nie tylko od energii z nowych, ale nawet z wybudowanych wcześniej elektrowni jądrowych wynika z opracowania „World Nuclear Industry Status Report”.

W opublikowanej analizie pt. World Nuclear Industry Status Report podkreśla się, że notowany obecnie spadek kosztów wytwarzania energii ze źródeł wiatrowych czy fotowoltaicznych sprawia, że są one tańszą alternatywą w zakresie przechodzenia na bezemisyjną energetykę niż elektrownie jądrowe.

Autorzy raportu wyliczają, że o ile w ciągu ostatniej dekady średni koszt produkcji energii z przemysłowych farm fotowoltaicznych i farm wiatrowych spadł odpowiednio o 88 proc. i 69 proc., to koszt energii z nowych elektrowni jądrowych wzrósł o 23 proc.

REKLAMA

Według raportu, obecnie koszt wytwarzania energii z elektrowni fotowoltaicznych sięga 36-44 USD/MWh, koszt energii wiatrowej na lądzie wynosi 29-56 USD/MWh, natomiast koszt energii z elektrowni jądrowych szacowany jest na 112-189 USD/MWh.

Dodatkową zaletą źródeł odnawialnych w porównaniu do atomu jest zdolność szybszego uruchamiania nowych mocy wytwórczych.

W raporcie czytamy, że w ubiegłym roku na całym świecie uruchomiono 165 GW nowych mocy w energetyce odnawialnej w porównaniu do 9 GW w energetyce jądrowej.

Liczba operacyjnych reaktorów jądrowych w ostatnim roku spadła o 4 do 417, podczas gdy w roku 2002 ich liczba wynosiła jeszcze 438. Wzrósł jednak globalny potencjał w energetyce jądrowej o 3,4 proc. do 370 GW.

W 2018 r. największy inwestor w energetyce, czyli Chiny, zainwestował w odnawialne źródła energii 91 mld USD, a w elektrownie jądrowe – 6,5 mld USD. Obecnie w Państwie Środka w trakcie budowy jest jeszcze kilka reaktorów, jednak od 2016 roku nie podjęto tam już żadnej decyzji inwestycyjnej w zakresie budowy kolejnych.

Natomiast drugi największy inwestor – USA – w ciągu najbliższych trzech lat ma zwiększyć zainstalowaną moc w OZE o 45 GW, jednocześnie zmniejszając swój potencjał elektrowni węglowych i jądrowych o 24 GW.

REKLAMA

Potrzeba stabilizacji klimatu jest pilna, a energetyka jądrowa jest wolna. Nie spełnia ona żadnych technicznych czy operacyjnych potrzeb, których jej niskoemisyjna konkurencja nie mogłaby spełnić lepiej, taniej i szybciej – mówi cytowany przez Reutersa Mycle Schneider, jeden z autorów raportu.

Autorzy raportu wskazują, że o ile Światowe Stowarzyszenie Energii Atomowej (World Nuclear Association, WNA) podaje, że średni czas potrzebny do wybudowania reaktorów jądrowych wynosi 5-8,5 lat, to okazuje się, że od 2009 roku średni czas budowy sięgał 10 lat.

W odpowiedzi na raport WNA zapewnia, że konstrukcję reaktorów można skrócić nawet do 4 lat. Jednak średni czas budowy wszystkich dziewięciu reaktorów oddanych do użytku w ubiegłym roku miał wynosić 10,9 lat.

Publikacja raportu zbiegła się w czasie z informacją od jednego z największych inwestorów i operatorów aktywów w energetyce jądrowej – francuskiego EDF – który poinformował, że budowana w Wielkiej Brytanii elektrownia Hinkley Point C może zostać oddana do użytku ponad rok później niż zakładał dotychczasowy harmonogram, a to może oznaczać wzrost kosztów inwestycji o 3 mld funtów.

Ostatnio koszt inwestycji w Hinkley Point C, która ma pokryć 7 proc. brytyjskiego zapotrzebowania na energię, był szacowany na 21,5 – 22,5 mld funtów.

Zaledwie w ubiegłym miesiącu podobne informacje płynęły z Francji, gdzie problemy techniczne na budowie elektrowni jądrowej Flamanville wywindowały koszt tej inwestycji z szacowanych początkowo 3 mld euro do niemal 11 mld euro, a to może nie być koniec wzrostu CAPEX-u, na co wskazują uwagi francuskiego regulatora ASN, który wezwał EDF do usunięcia zainstalowanych już wadliwych elementów konstrukcyjnych. Budowa francuskiej elektrowni jądrowej Flamanville rozpoczęła się już w roku 2007 i miała zostać sfinalizowana w roku 2012.

Opracowanie pt. World Nuclear Industry Status Report jest dostępne pod tym linkiem.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.