Bruksela zgodziła się na subsydia dla kogeneracji w Polsce

Bruksela zgodziła się na subsydia dla kogeneracji w Polsce
Fot. LIBER Europe, flickr cc

Komisja Europejska dzisiaj zatwierdziła proponowany przez polski rząd nowy mechanizm wsparcia inwestycji w wysokosprawną kogenerację. KE zgodziła się od razu na wprowadzenie ulg w opłacie kogeneracyjnej, z której zostaną zwolnieni niektórzy odbiorcy. Jednocześnie Komisja poinformowała, że zbada inne ulgi zaproponowane w tzw. opłacie mocowej, z której ma być finansowany polski rynek mocy.

Zatwierdzony dzisiaj przez Komisję Europejską system wsparcia obejmie instalacje wytwarzające energię w wysokosprawnej kogeneracji i podłączone do sieci ciepłowniczych. Program wsparcia, którego budżet ma wynieść około 5 mld euro, będzie realizowany do końca 2028 roku i będą mogli z niego skorzystać operatorzy nowych i istniejących instalacji.

Nowy system wsparcia dla kogeneracji zostanie wprowadzony w naszym kraju w miejsce systemu certyfikatów kogeneracyjnych, który został wygaszony z końcem 2018 roku.

REKLAMA

Ustawa z dnia 14 grudnia 2018 r. o promowaniu energii elektrycznej z wysokosprawnej kogeneracji została opublikowana w Dzienniku Ustaw w dniu 10 stycznia i weszła w życie 25 stycznia br.

Poziom przysługującego przez 15 lat wsparcia będzie ustalany, w zależności od rodzaju inwestycji, w wyniku procedury aukcyjnej lub odgórnie – z uwzględnieniem różnicy między rynkową ceną energii i zakładanym kosztem wytwarzania.

Nowe mechanizmy wsparcia dla wysokosprawnej kogeneracji to: 1) aukcyjny system wsparcia – w formie premii kogeneracyjnej dla jednostek kogeneracji – nowych i znacznie zmodernizowanych – o mocy zainstalowanej elektrycznej nie mniejszej niż 1 MW i mniejszej niż 50 MW, które wygrają aukcje ogłaszane, przeprowadzane i rozstrzygane przez Prezesa URE; 2) system wsparcia w formie premii gwarantowanej – wysokość premii określana jest przez Ministra Energii w rozporządzeniu – dla jednostek kogeneracji – istniejących i zmodernizowanych – o mocy zainstalowanej elektrycznej nie mniejszej niż 1 MW i mniejszej niż 50 MW; a także małych jednostek kogeneracji  – nowych, znacznie zmodernizowanych, istniejących lub zmodernizowanych – wchodzących w skład źródła o łącznej mocy zainstalowanej elektrycznej mniejszej niż 1 MW; 3) system wsparcia w formie premii gwarantowanej indywidualnej dla jednostek kogeneracji – istniejących i zmodernizowanych – o mocy zainstalowanej elektrycznej nie mniejszej niż 50 MW; a także 4) system wsparcia w postaci naboru – w formie premii kogeneracyjnej indywidualnej dla jednostek kogeneracji – nowych i znacznie zmodernizowanych – o mocy zainstalowanej elektrycznej nie mniejszej niż 50 MW, które wygrają nabory ogłaszane i przeprowadzane przez URE.

Warunkiem dopuszczenia do udziału w odpowiednim systemie wsparcia dla instalacji kogeneracyjnych ma być decyzja wydana przez Urząd Regulacji Energetyki.

Już po uchwaleniu ustawy URE poinformował, że wstrzyma się z wdrażaniem wsparcia dla kogeneracji do czasu wydania pozytywnej decyzji przez Komisję Europejską.

REKLAMA

Komisja Europejska zaznacza, że zgodziła się na wprowadzenie w Polsce wsparcia dla wysokosprawnej kogeneracji zgodnie z unijnymi wytycznymi z roku 2014, które dopuszczają pomoc publiczną dla instalacji kogeneracyjnych wytwarzających energię po koszcie powyżej ceny rynkowej.

Wdrażany w naszym kraju system wsparcia dla kogeneracji będzie finansowany poprzez opłatę kogeneracyjną, która zostanie przeniesiona na rachunki odbiorców końcowych.

Jednocześnie Komisja Europejska zgodziła się na zaproponowane przez polski rząd ulgi w opłacie kogeneracyjnej, z których będą mogły skorzystać przedsiębiorstwa energochłonne. Te ulgi mają być również zgodne z unijnymi wytycznymi nt. pomocy publicznej z roku 2014.

Komisja Europejska informuje jednocześnie o rozpoczęciu dochodzenia, w którym chce zbadać zgodność zaproponowanych ulg w opłacie mocowej, z której ma być finansowany polski rynek mocy. Na wdrożenie samego rynku mocy w naszym kraju KE zgodziła się w lutym ubiegłego roku.  

Opłata mocowa ma wejść na rachunki od roku 2021. Mniejsze koszty poniosą gospodarstwa domowe, które zużywają najmniej energii – poniżej 500 kWh rocznie. Ich liczbę ME szacuje na 3 mln. Dla nich koszt ma wynieść w skali miesiąca około 2 zł. Gospodarstwa domowe zużywające najwięcej energii – powyżej 2,8 MWh w skali roku – ich liczba według Ministerstwa wynosi około 1,5 mln – mają dopłacać do rynku mocy 9,5 zł miesięcznie.

Przynajmniej takie szacunki podawało wcześniej Ministerstwo Energii, czyli autor ustawy o rynku mocy. Wcześniej jednak resort energii zakładał koszt wdrożenia tego mechanizmu na 4 mld zł, podczas gdy koszt kontraktów zawartych w pierwszej aukcji sięgnęły 5,39 mld zł na rok.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.