Polska włączy się w prace nad technologiami wodorowymi
W tym tygodniu w Tokio zostało ogłoszone porozumienie w sprawie technologii wodorowych. Jedną ze stron porozumienia jest polski rząd. W naszym kraju prace nad wykorzystaniem wodoru w obszarze magazynowania energii prowadzą m.in. Lotos i Tauron.
Jak informuje Ministerstwo Energii, inicjatorem deklaracji z Tokio, którą podpisali przedstawiciele ponad trzydziestu państw, jest japońskie Ministerstwo Ekonomii, Handlu i Przemysłu. W wydarzeniu wziął udział Szymon Byliński, dyrektor Departamentu Innowacji i Rozwoju Technologii w Ministerstwie Energii.
Oprócz Polski współpracę w ramach porozumienia zadeklarowały między innymi Katar, RPA, Australia i Nowa Zelandia.
Głównym celem prowadzonych działań ma być współpraca międzynarodowa w zakresie rozwoju technologii magazynowania energii opartych na wodorze, wymiana informacji, a także promocja innowacyjnych rozwiązań w tym obszarze.
Ministerstwo Energii zapewnia, że Polska aktywnie uczestniczy w działaniach na rzecz rozwoju gospodarki opartej na wodorze, wykorzystywanym w dziś transporcie i energetyce.
ME dodaje, że mamy być obecnie jednym z kluczowych producentów tego surowca na świecie, wprowadzając na rynek około 1 mln ton wodoru rocznie.
Wodór jest jednym z paliw alternatywnych powszechnie używanym w przemyśle rafineryjnym w procesach chemicznych. Największymi producentami wodoru w Polsce są Grupa Azoty S.A., PKN Orlen S.A. oraz Grupa Lotos S.A.
Lotos w tym roku podpisała list intencyjny z miastem Gdynia, który zakłada dostawy wodoru do napędu miejskich autobusów z ogniwami paliwowymi.
Państwowa grupa paliwowa planuje budowę instalacji oczyszczania oraz stację dystrybucji i tankowania wodoru. Ta infrastruktura ma powstać w Gdańsku. Rafineria Grupy Lotos obecnie produkuje około 13 ton wodoru na godzinę, a po zakończeniu budowy realizowanej w ramach projektu EFRA będzie produkować ponad 16,5 ton na godzinę.
Lotos podaje, że autobus wodorowy zużywa w ciągu roku taką ilość wodoru, jaką instalacje Grupy Lotos produkują w ciągu godziny, a jeśli Gdynia zdecydowałaby się na wymianę wszystkich 92 autobusów na pojazdy wodorowe, wówczas konsumowałyby one ilość wodoru równoważną 3,5 dnia pracy instalacji wodorowych rafinerii, czyli około 1 proc. produkcji.
Koncern paliwowy zwraca przy tym uwagę, że wodór dla ogniw musi mieć 100-procentową czystość, dlatego planuje budowę instalacji oczyszczania, ale także stację dystrybucji i tankowania wodoru, które mają powstać w Gdańsku.
Wcześniej, w 2015 roku, Lotos rozpoczął prace mające na celu zbadanie efektywności magazynowania wodoru pozyskiwanego z nadwyżek energii ze źródeł odnawialnych.
Projekt badawczy „Hestor” z budżetem 10,2 mln zł (przy unijnym dofinansowaniu 7,95 mln zł) miał wykazać m.in. jaką ilość wodoru można zmagazynować w kawernie w danych warunkach geologicznych przy zachowaniu stateczności i szczelności kawerny oraz określeniem wydajności, z jaką możliwa będzie eksploatacja.
Liderem konsorcjum prowadzącego projekt był Lotos, natomiast wśród partnerów znalazły się Operator Gazociągów Przesyłowych GAZ-SYSTEM S.A., Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie, Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Górnictwa Surowców Chemicznych CHEMKOP Sp. z o.o. oraz Politechnika Śląska i Politechnika Warszawska.
Swój projekt w zakresie magazynowania wodoru prowadzi obecnie Tauron, który chce wytwarzać metan powstający w wyniku reakcji CO2 z wodorem pochodzącym z elektrolizy wody. Proces ten może być dodatkowo zasilany nadwyżką taniej energii wytworzonej np. ze źródeł odnawialnych, dostępnej w dolinach obciążeń, przy zmniejszonym zapotrzebowaniu. Więcej na ten temat w artykule: Tauron połączy OZE i i CO2. W planie produkcja 500 m3 SNG na godzinę.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
