Producent wiatraków przejmie bateryjny biznes Nissana
Nissan sprzeda swoje fabryki baterii litowo-jonowych chińskiej grupie Envision działającej dotychczas głównie w branży energii odnawialnej. Tym samym japoński producent najpopularniejszego na świecie samochodu elektrycznego Leaf będzie musiał przy produkcji kolejnych elektryków polegać na zewnętrznych dostawach.
Sprzedaż należącej do Nissana firmy Automotive Energy Supply Corp (AESC) nie jest niespodzianką. Zanosiło się na nią od dłuższego czasu.
Wcześniej bliska przejęcia utworzonego w 2007 r. bateryjnego biznesu Nissana była chińska firma GSR Capital, która miała wydać na to ok. 1 mld dolarów. Ostatecznie do transakcji nie doszło, a jednym z powodów miały być przeciągające się rozmowy z mniejszościowym udziałowcem AESC – grupą NEC posiadającą 42 proc. udziałów poprzez NEC Corp. oraz 7 proc. za pośrednictwem NEC Energy Devices.
Teraz NEC nie zablokował już sprzedaży chińskiemu koncernowi Envision, który działa w branży energii odnawialnej i który stanie się właścicielem AESC, ale także należących do Nissana w ramach osobnych spółek fabryk baterii litowo-jonowych w Smyrna w amerykańskim stanie Tennessee oraz w brytyjskim Sunderland.
Ponadto Envision stanie się właścicielem centrów badawczo-rozwojowych i linii produkcyjnych Nissana w japońskich lokalizacjach w Oppama, Atsugi i w Zama.
Sfinalizowanie transakcji ma nastąpić w marcu przyszłego roku. Wcześniej Nissan ma przejąć 49 proc. udziałów w AESC, które należą do grupy NEC.
Nie podano ceny, jaką Envision zapłaci za przejęcie bateryjnego biznesu japońskiej firmy, ale wiadomo, że Nissan zachowa w nowym podmiocie 25 proc. udziałów.
Envision zapewnia, że aktywa i know-how przejęte od Nissana wykorzysta do tworzenia rozwiązań z zakresu Internetu rzeczy. Chińska firma wymienia w tym kontekście obszary transportu, technologii V2G oraz inteligentnych miast.
Obecnie Envision należy do największych na świecie producentów turbin wiatrowych i działa także jako deweloper projektów OZE.
Po sprzedaży swoich fabryk baterii Nissan będzie musiał polegać na zakupach od zewnętrznych dostawców, być może od nowego podmiotu kontrolowanego przez Envision.
Współpracujący z Nissanem Renault do swoich elektryków kupuje baterie m.in. od LG Chem, który swoją europejską fabrykę baterii ulokował pod Wrocławiem.
red. gramwzielone.pl
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o
