Niemcy rozpoczynają prace nad swoją Gigafactory. Cel to 6 GWh

Niemcy rozpoczynają prace nad swoją Gigafactory. Cel to 6 GWh
Fot. Fab4Lib

Rusza projekt, w ramach którego niemiecki przemysł opracuje założenia wielkoskalowej produkcji baterii litowo-jonowych. W ten sposób Niemcy chcą konkurować z azjatyckimi czy amerykańskimi potentatami w rozwoju  kluczowej technologii dla elektrycznej motoryzacji i odnawialnych źródeł energii.

W ramach uruchamianego w tym miesiącu projektu Fab4Lib konsorcjum 17 niemieckich firm i instytutów naukowych ma prowadzić badania, które przybliżą Niemców do uruchomienia ogromnej fabryki baterii litowo-jonowych.

W przedsięwzięcie zaangażowane są m.in. spółki Siemensa, ThyssenKrupp, a także czołowi europejscy producenci baterii i systemów magazynowania Leclanché czy BMZ, który baterie produkuje m.in. w polskiej fabryce w Gliwicach.

REKLAMA

Projekt Fab4Lib jest realizowany przy wsparciu niemieckiego rządu. Budżet projektu to 12,1 mln euro, z czego 5,5 mln euro pokryje grant z niemieckiego ministerstwa edukacji i badań (Bundesministerium für Bildung und Forschung, BMBF).

Cel to zapewnienie niemieckim firmom dostępu do baterii. To szczególnie istotne dla producentów aut. Baterie reprezentują główny element łańcucha dostaw w przemyśle samochodów elektrycznych – komentuje niemieckie ministerstwo.

Realizacja projektu ma się zakończyć za półtora roku i ma skutkować opracowaniem rekomendacji dla całego cyklu produkcji baterii aż po ich recykling.

Deklarowany przez Niemców cel to doprowadzenie do uruchomienia fabryki mającej produkować w skali roku baterie o pojemności 6 GWh i zdolnej do szybkiej rozbudowy linii produkcyjnych w razie potrzeby.

REKLAMA

Na razie nie są jednak znane szczegóły dotyczące choćby przybliżonej daty uruchomienia produkcji, lokalizacji czy kosztów inwestycji.

Natomiast deklarowany przez Niemców poziom rocznej produkcji 6 GWh wydaje się stosunkowo mało ambitn,y mając na uwadze dosyć zaawansowany projekt innej europejskiej „Gigafactory”, do której budowy przygotowują się Szwedzi.

Firma Northvolt kierowana przez byłego dyrektora Tesli Petera Carlssona zapowiada uruchomienie pierwszych demonstracyjnych linii produkcyjnych w szwedzkim Västerås w roku 2019. Rok później ruszyć ma produkcja w Skellefteå. Początkowo Northvolt chce tam produkować w skali roku baterie o pojemności 8 GWh, a w roku 2023 produkcja ma wzrosnąć do docelowego poziomu 32 GWh.

Dla porównania uruchamiana w Nevadzie przez Teslę „Gigafactory” ma osiągnąć zdolność produkcyjną rzędu 35 GWh.

Niemcy będą musieli zmierzyć się nie tylko z europejską, ale również azjatycką konkurencją, która wkrótce uruchomi pierwsze linie produkcyjne w Europie – m.in. w fabryce budowanej pod Wrocławiem przez LG Chem.

Koreańczycy chcą zatrudnić w podwrocławskiej fabryce około 2,5 tys. pracowników i wytwarzać rocznie baterie do 100 tys. samochodów. Jeśli przyjmiemy, że przeciętna pojemność baterii w samochodzie elektrycznym może wkrótce sięgać np. 40 kWh, daje to roczny potencjał produkcji na poziomie 4 GWh.

red. gramwzielone.pl