Holenderski przełom w magazynowaniu energii?

Holenderski przełom w magazynowaniu energii?
Fot. LeydenJar Technologies BV

Wywodzący się z Holandii startup LeydenJar Technologies BV informuje o opracowaniu technologii, która zwiększy możliwości magazynowania energii w bateriach litowo-jonowych aż o 50 proc. Holendrzy zapewniają, że komercjalizacja jest „w zasięgu ręki”.

LeydenJar przekonuje, że dzięki opracowanej technologii znacząco zwiększą się możliwości gromadzenia energii w bateriach litowo-jonowych stosowanych w autach elektrycznych czy stacjonarnych magazynach energii – bez konieczności zwiększania rozmiarów tych baterii, co dodatkowo przełoży się na spadek kosztów magazynowania.

Spin-off wywodzący się z holenderskiego instytutu ECN podaje, że testy opracowanego prototypu innowacyjnego ogniwa litowo-jonowego, charakteryzującego się pojemnością rzędu 1000 mAh/g, wykazały trwałość początkowych właściwości przynajmniej po 100 wykonanych cyklach ładowania.

REKLAMA

Ponadto opracowano ogniwo, które zachowuje właściwości na poziomie 1000-2000 mAh/g po wykonaniu co najmniej 400 cykli ładowania.

REKLAMA

Innowacja, którą wdrożyli Holendrzy, bazuje na zastosowaniu czystego krzemu jako anody baterii, w miejsce anody grafitowej, co – jak informuje LeydenJar – ma „bezprecedensowy” wpływ na gęstość baterii typu Li-ion.

Holenderska firma informuje ponadto, że posiada już opracowaną technologię produkcji innowacyjnych baterii llitowo-jonowych z wykorzystaniem nowej struktury.

Kolejne kroki w rozwoju swoich technologii ogniw Li-ion, które zaplanował LeydenJar, to budowa prototypu ogniwa posiadającego gęstość rzędu 1200 Wh/l (480 Wh/kg), a następnie uruchomienie pilotażowej, przygotowanej do komercjalizacji linii produkcyjnej.

Odkrycia w branży magazynowania z reguły dotyczą materiałów, które można zastosować jedynie w środowisku laboratoryjnym, na bardzo małą skalę. Tym, co czyni nasz wynalazek tak obiecującym, jest fakt, że zastosowanie naszej technologii na masową skalę jest w zasięgu ręki – komentuje Paul Wyers z instytutu ECN. 

red. gramwzielone.pl