Małe elektrownie wiatrowe na dachach Politechniki Opolskiej

Małe elektrownie wiatrowe na dachach Politechniki Opolskiej
foto: Altiplano Development

{więcej}Jaka jest jakość energii uzyskiwanej z turbin wiatrowych, jak się nimi steruje i czy szkodzą zdrowiu człowieka – odpowiedzi na te i inne pytania studenci z Instytutu Elektroenergetyki i Energii Odnawialnej poznają podczas nauki w laboratoriach. Jednym z nich jest mini farma wiatrowa zainstalowana na dachu budynku nr 2 w drugim Kampusie Politechniki Opolskiej, dzięki której studenci mogą powiększyć swoją wiedzę nt. alternatywnych źródeł energii oraz jak je promować.
 
– Dzięki temu projektowi, studenci z Politechniki Opolskiej poprzez naukę mogą doświadczyć na własnej skórze, jak żyje się w sąsiedztwie turbin wiatrowych – mówi prof. Tomasz Boczar, prorektor ds. studenckich Politechniki Opolskiej. Laboratorium Energia IT Lab powstało w Instytucie Elektroenergetyki i Energii Odnawialnej przy ul. Prószkowskiej w Opolu. Laboratorium naukowo-badawcze zostało stworzone w ramach realizacji projektu współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej, które oddano do użytku w lutym 2012r.

W ramach realizacji projektu zakupiono farmę wiatrową, składającą się z 5 turbin wiatrowych o łącznej mocy 5kW. Turbiny zamontowane są na dachu budynku numer 2 w drugim Kampusie Politechniki Opolskiej. Dwie skrajne turbiny to turbiny wielopłatowe, trzy środkowe to turbiny świderkowe. Są to tzw. mikroturbiny Darrieusa” i „Savoniusa”, czyli turbiny małej mocy, każda o maksymalnej mocy 1kW. Są to turbiny o pionowej osi obrotu, dzięki czemu każda z nich niezależnie od kierunku w jakim wieje wiatr, zawsze się obraca. – Turbiny różnią się pod względem konstrukcji, więc dla nas naukowców celem było przeprowadzenie badań zmierzających do określenia różnic w działaniu tych urządzeń – mówi dr inż. Daria Wotzka z Instytutu Automatyki i Informatyki.

Natomiast na poddaszu znajduje się stacja gromadzenia energii wraz z akumulatorami i systemem pomiaru napięcia i prądu ładowania oraz temperatury. Akumulatory ładują się do wartości około 400 Ah. Wytworzona energia transportowana jest  do laboratorium na drugim piętrze, gdzie znajduje się centrala dystrybucji energii (szafa rozdzielcza 19’’ wraz ze stacją przetwornic DC/DC do niwelacji spadku napięcia na przewodach, przetwornicą DC/AC do podłączenia odbiorników energii minimum 5kW, systemem do pomiaru parametrów produkcji energii) oraz centrala sterująca (komputer PC z odpowiednim oprogramowaniem umożliwiającym wizualizację i archiwizację danych pomiarowych). W stacji dystrybucji energii wyprowadzone są gniazda, gdzie można podłączyć odbiorniki energii. Dodatkowo w szafie rozdzielczej zamontowana jest stacja METEO, która pobiera dane z urządzeń pomiarowych znajdujących się na dachu budynku od strony centrum i transmituje je do centrali sterującej. Stacja METEO wykonuje się pomiar prędkości i kierunkowości wiatru, wilgotności, temperatury, opadów, ciśnienia atmosferycznego i innych warunków meteorologicznych. Wszystkie mikroturbiny mogłyby zaspokoić potrzeby energetyczne pod warunkiem, że pracowałyby przy mocy znamionowej i przez 24 godziny na dobę. Również celem budowy mini farmy wiatrowej było umożliwienie naukowcom Politechniki Opolskiej prowadzenia badań związanych z produkcją energii elektrycznej z odnawialnego źródła energii, w tym wypadku z wiatru.

REKLAMA
REKLAMA

Urządzenia mają służyć politechnice do nauki i promocji alternatywnych źródeł energii. – Studenci będą mogli badać różnego rodzaju aspekty związane z eksploatacją mikroturbin wiatrowych, począwszy od sterowania i magazynowania energii, poprzez względy związane z emisją hałasu i drganiami wywoływanymi ich pracą – mówi prof. Tomasz Boczar, prorektor ds. studenckich Politechniki Opolskiej.

Z turbin korzystają także doktoranci. Jeden z nich zbada sprawę tzw. infradźwięków, czy wpływają one na zdrowie człowieka oraz jego otoczenie. – Jest to bardzo istotne, ponieważ bardzo często negatywny wpływ infradźwięków na środowisko jest głównym argumentem wyciąganym przez przeciwników turbin wiatrowych, a to wynika z ich niewiedzy – mówi prorektor.

Oprócz pomiarów elektrycznych prowadzone są także pomiary hałasu generowanego pracą turbin. Niestety sporo ludzi ma wciąż negatywny stosunek do turbin wiatrowych. – Dzięki temu projektowi, studenci z Politechniki Opolskiej poprzez naukę mogą doświadczyć na własnej skórze, jak żyje się w sąsiedztwie turbin wiatrowychmówi prof. Boczar. Uczelnia liczy na to, że studenci zostaną zarażeni „ekologiczną myślą” i będą bardziej chętni do tego, aby zgadzać się na powstawanie w okolicach swoich miejscowości parków wiatrowych, czy sami będą stosować takie turbiny w swoich domach.
Damian Kapinos, Altiplano Development