Vattenfall stawia na energetykę wiatrową

Vattenfall stawia na energetykę wiatrową
Fot. Vattenfall

Mimo wyraźnego wzrostu cen energii na rynkach hurtowych, w 2018 roku szwedzki koncern energetyczny odnotował gorszy wynik finansowy w segmencie konwencjonalnego wytwarzania, a także w ciepłownictwie, w które uderzyły wyższe ceny paliwa i uprawnień do emisji CO2. Inaczej było w segmencie odnawialnych źródeł energii, w którym dominuje energetyka wiatrowa.

Ubiegłoroczne przychody Vattenfall wyniosły 156,8 mld szwedzkich koron (43,7 mld zł) wobec przychodów rzędu 135,1 mld koron wypracowanych w roku 2017.

Zysk Vattenfall wzrósł w porównaniu do wyniku za 2017 rok o 2,5 mld szwedzkich koron, czyli o około 1 mld zł, do poziomu 12 mld koron (4,9 mld złotych).

REKLAMA

Wzrost zysku Vattenfall tłumaczy m.in. redukcją stawki opodatkowania w Szwecji czy korzystnymi zmianami w zakresie wysokości środków, który szwedzki koncern ma odkładać na fundusz zagospodarowania odpadów z elektrowni jądrowych.

W mniejszym stopniu korzystnie na wyniki Vattenfall za 2018 rok miał wpłynąć natomiast ubiegłoroczny wzrost cen energii. Przeciętne ceny na rynku nordyckim w czwartym kwartale 2018 r. miały być wyższe o 55 proc. w porównaniu do analogicznego okresu 2017 r., osiągając średni poziom 47,6 EUR/MWh. Ceny w Niemczech, gdzie również aktywny w zakresie wytwarzania jest Vattenfall, wzrosły o 58 proc. do średniego poziomu 52,6 EUR/MWh, a w Holandii o 36 proc. do 60,77 EUR/MWh.

Vattenfall tłumaczy brak poprawy wyników za 2018 r. z powodu wyższych cen energii zastosowanym wcześniej hedgingiem. Wyższe ceny energii miały wpłynąć korzystniej na biznes Vattenfalla w roku 2017.

W 2018 r. Szwedzi mieli osiągnąć rekordową generację ze swoich elektrowni jądrowych, która wyniosła 55 TWh, a produkcja z elektrowni wodnych wyniosła 36 TWh i była zbliżona do odnotowanej w roku 2017. Na podobnym poziomie jak w roku 2017 utrzymała się generacja z tradycyjnych, termalnych elektrowni Vattenfall, wynosząca niewiele ponad 30 TWh.

Mimo wyższej produkcji energii jądrowej zysk operacyjny w segmencie wytwarzania miał zmaleć w 2018 r. o 1,4 mld SEK do 9,5 mld SEK.

Gorszy wynik Vattenfall odnotował także w segmencie ciepłownictwa, co miało wynikać z wyższych kosztów paliwa i emisji CO2. Zysk operacyjny szwedzkiego koncernu w ciepłownictwie wyniósł w ubiegłym roku 3,4 mld SEK i był niższy w porównaniu do wyniku za wcześniejszy rok o 0,8 mld SEK.

Odpowiedzią na rosnące koszty emisji w segmencie ciepła mają być inwestycje, które w przypadku instalacji Vattenfall znajdujących się w Berlinie miały już doprowadzić do osiągnięcia trzy lata przed założonym terminem ograniczenia wcześniejszych emisji o połowę. Z kolei w szwedzkiej Uppsali Vattenfall ma zainwestować w nowe instalacje do produkcji energii cieplnej 3,5 mld SEK.

REKLAMA

Na skutek gorszego wyniku w segmentach konwencjonalnego wytwarzania i ciepłownictwa zysk operacyjny Vattenfall miał spaść w ubiegłym roku o 3,3 mld SEK do 19,9 mld SEK.

Inaczej wyglądała sytuacja w segmencie dystrybucji (wzrost zysku operacyjnego z 6,07 mld euro do 6,25 mld euro), a także w segmencie odnawialnych źródeł energii, w którym dominuje energetyka wiatrowa i w którym szwedzkiemu koncernowi udało się zwiększyć w 2018 roku zysk o 1,6 mld SEK do 3,7 mld SEK.

Dominująca w „odnawialnym” portfelu szwedzkiej grupy generacja wiatrowa za 2018 rok była zbliżona do odnotowanej w roku 2017. Farmy wiatrowe Vattenfall miały wytworzyć w 2018 roku 7,8 TWh energii elektrycznej wobec 7,6 TWh rok wcześniej.

W ubiegłym roku Szwedzi zainwestowali w segmencie odnawialnych źródeł energii łącznie 8,2 mld SEK, czyli o niemal 50 proc. więcej niż w roku 2017.

Tymczasem w latach 2019-2020 Vattenfall ma wydać na energetykę wiatrową aż 24 mld SEK, czyli 3/4 ogólnej puli środków przewidzianych na inwestycje w nowe moce wytwórcze. Dodatkowo Szwedzi mają zainwestować w tym czasie ok. miliard koron w fotowoltaikę i bateryjne magazyny energii.

W ubiegłym roku Vattenfall podjął decyzję inwestycyjną w zakresie morskiej farmy wiatrowej Kriegers Flak, która ma powstać w duńskiej części Morza Bałtyckiego i której moc wyniesie 605 MW.  

Realizacja tej inwestycji to efekt wygranej w aukcji, którą duńskie władze przeprowadziły dwa lata temu. Vattenfall zaproponował w niej premię na poziomie 49,9 EUR/MWh, czyli 58 proc. poniżej wartości referencyjnej określonej na 120 EUR/MWh.

Także w ubiegłym roku Szwedzi wygrali aukcję na budowę morskich farm wiatrowych o mocy 700 MW, które mają powstać u wybrzeży Holandii i w przypadku których z góry przyjęto brak jakichkolwiek gwarancji czy subsydiów przy sprzedaży energii.

Więcej na temat morskich farm wiatrowych, które buduje Vattenfall, w artykule: Zielone światło dla wielkiej farmy wiatrowej na Bałtyku.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o