Udział wiatru w polskim miksie energetycznym zbliżył się do 1/3

Udział wiatru w polskim miksie energetycznym zbliżył się do 1/3
Fot. innogy

Niższe, posylwestrowe zapotrzebowanie na energię w połączeniu z dobrymi warunkami wiatrowymi sprawiły, że pierwszy dzień 2019 roku upłynął w systemie energetycznym Polski pod znakiem dużego udziału generacji z wiatraków.

We wtorek 1 stycznia nad ranem moc, z którą pracowały wiatraki w naszym kraju, przekroczyła poziom 4 GW, podczas gdy poranne zapotrzebowanie na energię wynosiło jeszcze tylko ok. 13 GW.

Później w ciągu dnia moc dostarczana do krajowego systemu elektroenergetycznego przez farmy wiatrowe wzrosła do niemal 5 GW. Tyle wystarczyło, aby 1 stycznia udział wiatraków w krajowej konsumpcji energii wyniósł 31 proc., co było jednym z najlepszych wyników w Europie.

REKLAMA

Jak wynika z danych WindEurope, największy udział generacji wiatru, odpowiadający 103 proc. krajowego zapotrzebowania na energię, odnotowali 1 stycznia Duńczycy, którzy posiadają elektrownie wiatrowe o mocy zbliżonej do nominalnej mocy farm wiatrowych w Polsce.

Wyjątkowo wysoki udział w krajowym miksie energetyka wiatrowa miała 1 styczna także w Niemczech, pokrywając tam 75 proc. zapotrzebowania.

REKLAMA

Zbliżony do Polski udział na poziomie 31 proc. odnotowała Litwa, gdzie taki wynik są w stanie nakręcić wiatraki o dużo mniejszej mocy, a nieco mniej wiatru w swoim dziennym miksie energetycznym mieli Holendrzy (28 proc.), Grecy (26 proc.), Austriacy (22 proc.) czy Brytyjczycy (20 proc.).

1 stycznia udział generacji z wiatru w pokryciu zapotrzebowania na energię elektryczną w całej Unii Europejskiej wyniósł 20,3 proc., z czego 18,1 proc. dostarczyły wiatraki pracujące na lądzie, które wyprodukowały tego dnia 1,383 TWh energii elektrycznej, a 2,2 proc. dołożyły wiatraki na morzu (169 GWh).

Największy udział w tym wyniku mieli Niemcy, którzy z wiatru 1 stycznia wytworzyli aż 815 GWh energii elektrycznej. Kolejno 144 GWh dołożyli Brytyjczycy, a na trzecim miejscu pod względem dziennej wartości generacji był nasz kraj z produkcją 110 GWh. Duńczycy, u których generacja z wiatru odpowiadała całemu dziennemu zapotrzebowaniu, wyprodukowali z wiatraków 1 stycznia około 87 GWh energii.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.