Gajowiecki: wydostać się z pułapki regulacyjnej i inwestować bez wsparcia
Prezes PSEW, Janusz Gajowiecki, podczas posiedzenia wczorajszego posiedzenia Parlamentarnego Zespołu Górnictwa i Energii bronił miejsca lądowych wiatraków w krajowym miksie energetycznym w sytuacji, gdy w projekcie rządowej strategii energetycznej „Polityka energetyczna Polski do 2040 r.” Ministerstwo Energii założyło stopniowe wygaszanie farm wiatrowych na lądzie.
Wczoraj w Sejmie prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej nawiązał do wypowiedzi ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego. – Minister wskazał, że to jest dobry moment na rozwój odnawialnych źródeł energii, a to pokazała aukcja dla OZE – stwierdził.
– Aukcja dla OZE pokazała, że energetyka wiatrowa na lądzie jest najtańszą formą wytwarzania energii elektrycznej w Europie i Polsce. Jeżeli chcemy dzisiaj zapobiec wzrostom cen energii, musimy zdecydować się na rozwój również tej technologii – mówił prezes PSEW, podkreślając, że już dzisiaj zainstalowane w Polsce wiatraki o mocy nominalnej 6 GW obniżają hurtową cenę energii.
Janusz Gajowiecki wyliczył, powołując się na wyliczenia ekspertów Stowarzyszenia, że każdy gigawat mocy wiatrowych dostarczany w danym momencie do systemu elektroenergetycznego obniża hurtowy koszt energii przeciętnie o 21 zł/MWh.
Prezes PSEW podkreślił, że w wyniku ostatniej aukcji, uruchomione dzięki niej kolejne wiatraki pozwolą jeszcze bardziej obniżyć ceny energii.
Ostatnia aukcja wiatrowo-fotowoltaiczna dla instalacji o jednostkowej mocy ponad 1 MW była dużym sukcesem branży wiatrowej i dostarczyła jej kluczowy argument w postaci niskiej ceny, po której inwestorzy wiatrowi są już dzisiaj gotowi sprzedawać energię.
Liczba ofert, które wygrały aukcję oznaczoną jako „AZ/6/2018”, wyniosła 31, a średnia cena ważona z wszystkich wygranych ofert wyniosła 196,17 zł/MWh. Najniższa zgłoszona cena wyniosła 157,80 zł/MWh, a najwyższa, zakwalifikowana do wsparcia sięgnęła 216,99 zł/MWh.
– Liczymy, że rząd dostrzeże możliwość kolejnej aukcji w roku 2019. Te ceny mogły być jeszcze niższe, gdybyśmy nie byli zamknięci w takiej pułapce regulacyjnej, która blokuje instalowanie najnowszych technologii, umożliwiających instalowanie maszyn o sprawności powyżej 40 proc. Dzisiaj mamy do czynienia z maszynami, które pracują w kraju na średnim poziomie 20 proc. – ocenił szef Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
– Dzisiaj chcielibyśmy wydostać się z pułapki regulacyjnej i móc wspierać nasza gospodarkę poprzez możliwość inwestowania w energetykę wiatrową na lądzie bez jakiegokolwiek wsparcia – zapewnił.
Prezes PSEW nawiązał przy tym do zawartej w tym roku pierwszej w kraju „czysto biznesowej” umowy na sprzedaż energii z wiatraków fabryce Mercedesa w Jaworze, która w ten sposób zapewni sobie stabilne ceny energii na 10-15 lat.
– Źródła wiatrowe będą robić wszystko i ma wszystkie, sterowalne możliwości, aby wspierać rozwój i zmianę ewolucyjną sektora energetycznego, w sposób stopniowy – zapewnił Janusz Gajowiecki.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
