Energa traci na sporze z właścicielami wiatraków. Zyskuje na certyfikatach

Energa traci na sporze z właścicielami wiatraków. Zyskuje na certyfikatach
Fot. Energa Wytwarzanie

Informując o wynikach za pierwsze trzy kwartały br., Energa podkreśla, że dotychczasowe efekty sporów z operatorami farm wiatrowych wpływają negatywnie na jej tegoroczny wynik w segmencie obrotu. W ostatnich dwóch kwartałach spółka zmniejszyła wytwarzanie ze źródeł odnawialnych, ale znacznie zwiększyła przychody ze sprzedaży zielonych certyfikatów.

Przychody Energi od stycznia do września br. wyniosły ponad 7,6 mld zł. Grupa wypracowała zysk netto w wysokości 680 mln zł. Jest on o 121 mln zł, czyli o 22 proc. wyższy niż w tym samym okresie w roku ubiegłym. EBITDA Grupy po trzech kwartałach tego roku wyniosła 1 587 mln zł i była porównywalna do analogicznego okresu roku poprzedniego.

Tradycyjnie największy udział w rozwoju Grupy Energa ma Linia Biznesowa Dystrybucji, która w pierwszych trzech kwartałach wypracowała wynika EBITDA ponad 1,36 mld zł (wzrost EBITDA o 19 mln zł r/r).

REKLAMA

Pozytywny wpływ na poziom EBITDA Grupy miała w ciągu dziewięciu miesięcy br. miała też Linia Biznesowa Sprzedaż (wzrost EBITDA o 26 mln zł r/r). Wzrost wyniku to – jak wskazuje spółka – skutek wyższej marży na sprzedaży energii elektrycznej (o 55 mln zł r/r), do czego przyczyniły się niższe obciążenia prawno-umowne, wynikało to m.in. z ograniczenie funkcji Sprzedawcy Zobowiązanego. Grupa w drugim i trzecim kwartale miała jednak odczuć negatywny wpływ wysokich cen energii oraz decyzji arbitrażowych i ugód z operatorami farm wiatrowych.

Linia Biznesowa Wytwarzanie osiągnęła w ciągu 9 miesięcy br. poziom EBITDA wynoszący 234 mln zł, w stosunku do 267 mln zł w analogicznym okresie 2017 roku. Jak podaje spółka, na ten wynik wpłynął w głównej mierze wzrost o 75 mln zł kosztu zakupu uprawnień do emisji CO2, spowodowany wyższymi cenami rynkowymi, niższymi o 12 mln zł przychodami z usług systemowych (niższy wolumen Operacyjnej Rezerwy Mocy) oraz niższymi o 8 mln zł przychodami z produkcji ciepła (niższe wolumeny produkcji).

Pozytywnie na wynik w segmencie wytwarzania wpłynęły ponadto wyższe o 42 mln zł przychody ze sprzedaży energii elektrycznej – wyższa cena sprzedaży w elektrowni w Ostrołęce pomimo niższych wolumenów produkcji – oraz wyższe o 24 mln zł przychody ze sprzedaży zielonych certyfikatów.

Spadek produkcji, także w OZE

Aktywa wytwórcze w Grupie w ciągu 9 miesięcy tego roku wyprodukowały 2 851 GWh energii elektrycznej, o 9 proc. mniej niż rok wcześniej. Jak wskazuje Energa, wpłynęły na to czynniki takie jak mniejsza produkcja energii w Elektrowni Ostrołęka w tzw. wymuszeniu na rzecz Operatora Systemu Przesyłowego w Polsce, remont jednego z bloków w tym zakładzie prowadzony w drugim i trzecim kwartale, a także niewielki spadek wytwarzania energii w aktywach wodnych i wiatrowych ze względu na warunki pogodowe w drugim i trzecim kwartale.

O 2 proc. w ciągu dziewięciu miesięcy br. wzrósł natomiast łączny wolumen sprzedanej energii elektrycznej. Wyniósł 17 564 GWh, co oznacza wzrost o 347 GWh w porównaniu do 2017 roku.

O 3 proc. wyższy niż w analogicznym okresie roku ubiegłego był także wolumen dystrybuowanej od stycznia do września br. energii elektrycznej. Wyniósł 16 927 GWh (16 465 GWh w analogicznym okresie 2017 roku).  

Spółka Energa Operator w ciągu 9 miesięcy 2018 roku osiągnęła wskaźniki SAIDI i SAIFI na poziomie odpowiednio 124,6 min./odb. i 1,7 przerwy/odb. (w 2017 roku było to odpowiednio – 239,5 min./odb. i 2,2 przerwy/odb.). Spółka podaje, że poprawa wskaźników w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego wynika m.in. z faktu inwestycji w obszarze dystrybucji oraz korzystniejszych warunków pogodowych niż rok wcześniej.

REKLAMA

W ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy br. Grupa Energa zrealizowała inwestycje na poziomie 1 042 mln zł, z czego prawie 860 mln zł zainwestowano w ramach Linii Biznesowej Dystrybucja, mającej niezmiennie ponad 80 proc. udział w budowie wyniku EBITDA Grupy.

Dzięki prowadzonym inwestycjom w obszarze dystrybucji od stycznia do września tego roku przyłączono 40 839 nowych klientów, wybudowano i zmodernizowano 3 145,1 km linii wysokiego, średniego oraz niskiego napięcia i przyłączono do sieci 33,5 MW nowych źródeł OZE.

Spór z właścicielami farm wiatrowych

We wrześniu ubiegłego roku Energa stwierdziła, że nie będzie już kupować zielonych certyfikatów od 22 producentów energii wiatrowej, oceniając, że wykonywane wcześniej wieloletnie umowy na zakup certyfikatów zawarto niezgodnie z Prawem zamówień publicznych.

Energa jednocześnie wystąpiła do sądów o potwierdzenie nieważności umów, a z drugiej strony swoje pozwy przygotowali poszkodowani właściciele wiatraków.

W tym roku Energa Obrót zawarła ugody z trzema operatorami farm wiatrowych, od których wcześniej zaprzestała kupowania zielonych certyfikatów. Ugody zawarto ze spółkami Nidzica, Relax Wind Park (spółka z grupy EDPR), a także Zajączkowo Windfarm (spółka należąca do firm J-power Inwestment Netherland, Mitsui Renewable Energy Europe i WFL).

Zarządzane przez te spółki farmy wiatrowe mają stanowić 31 proc. potencjału farm wiatrowych operatorów, od których Energa przestała kupować zielone certyfikaty.

W sierpniu br. Energa oszacowała, że w tym roku negatywny wpływ tych wyroków na jej wynik wyniesie ok. 16 mln zł.

Zapadł też wyrok w sprawie wniesionej przez Energę w celu potwierdzenia nieważności umów. Pozwanym była spółka Livingstone będąca prawnym następcą dewelopera Megawat Kanin, a także bank DNB, który przyznał kredyt na jej inwestycję. Sąd Okręgowy w Warszawie w całości oddalił powództwo Energi, zasądzając na jej rzecz koszty procesowe. Energa zapowiedziała odwołanie i nie wykluczyła, że sprawa trafi do Sądu Najwyższego.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o