Hiszpańska ekspansja na Bałtyku

Hiszpańska ekspansja na Bałtyku
Morska farma wiatrowa Wikinger. Fot. Siemens

Hiszpański koncern energetyczny Iberdrola wyrasta na czołowego inwestora w morskiej energetyce wiatrowej na Morzu Bałtyckim. Hiszpanie oficjalnie uruchomili swoją pierwszą farmę wiatrową na Bałtyku jedną z największych, które do tej pory powstały na tym akwenie, a wkrótce powinni ruszyć z budową kolejnych wiatraków.

W tym tygodniu Iberdrola uruchomiła oficjalnie morską farmę wiatrową Wikinger, zlokalizowanej około 35 kilometrów od niemieckiej wyspy Rugia.

Na powierzchni 34 km2 zainstalowano 70 turbin o jednostkowej mocy 5 MW, które dostarczyła firma Adwen, joint-venture zawiązane przez Gamesę (obecnie należącą do Siemensa) i Arevę.

REKLAMA

Za dostawę fundamentów odpowiadały hiszpańskie firmy Windar i Navantia, a także duński Bladt. Dodatkowo Navantia odpowiadała za budowę morskiej stacji transformatorowej, która na Morze Bałtyckie została przetransportowana z hiszpańskiego Cadiz.

Energia z morskiej farmy wiatrowej Wikinger jest przesyłana na ląd za pomocą infrastruktury należącej do operatora 50Hertz, poprzez morską stację transformatorową, z wykorzystaniem technologii 220 kV AC (to pierwszy taki przypadek w niemieckim offshore, w którym dotąd wykorzystywano kable 150 kV), a następnie w lokalizacji Lubmin jest zamieniana na 380 kV.

Farma wiatrowa Wikinger, której budowa kosztowała 1,4 mld euro, to jedna z największych tego rodzaju inwestycji na Morzu Bałtyckim. Większa jest tylko uruchomiona jeszcze w 2013 roku u wybrzeży Danii farma wiatrowa Anholt o mocy 400 MW, a także postawiona w sąsiedztwie projektu Wikinger farma wiatrowa Arkona, na której niedawno zakończył się montaż wszystkich wiatraków o łącznej mocy 385 MW.

Hiszpanie w kolejnych latach jeszcze powiększą swoje aktywa w morskiej energetyce wiatrowej na Bałtyku.

W tegorocznej aukcji dla morskiej energetyki wiatrowej w Niemczech Iberdrola zabezpieczyła prawa do budowy farm wiatrowych o łącznej mocy 486 MW (Hiszpanie nie ujawnili zaoferowanych cen za energię).

Wiadomo, że chodzi o projekt Baltic Eagle o mocy 476 MW oraz o mały projekt Wikinger Sud o mocy 10 MW, który ma stanowić rozszerzenie farmy wiatrowej Wikinger.

Obie farmy wiatrowe, które powstaną dzięki ostatniej aukcji, mają powstawać w tym samym czasie, aby zoptymalizować koszty inwestycji.

REKLAMA

Po zrealizowaniu wszystkich trzech zaplanowanych farm wiatrowych Iberdrola stanie się największym inwestorem w morskiej energetyce wiatrowej na Bałtyku, posiadając wiatraki o łącznej mocy 850 MW.

Hiszpanie nie podają, jaki będzie uzysk energii z tych farm wiatrowych, zaznaczając jedynie, że generacja będzie odpowiadać około 45-procentowemu zapotrzebowaniu na energię całego landu Meklemburgia-Pomorze Wschodnie, w którym mieszka około 1,6 mln osób.

Na razie oprócz farmy wiatrowej Wikinger Iberdrola posiada inną morską farmę wiatrową o nazwie Duddon Sands (389 MW), którą uruchomiła na Morzu Irlandzkim w roku 2014 we współpracy z duńskim koncernem energetycznym Orsted. Ta inwestycja miała kosztować około 1,8 mld euro.

Obecnie Hiszpanie szykują się do budowy innej morskiej farmy wiatrowej u wybrzeży Wielkiej Brytanii. Farma wiatrowa East Anglia One osiągnie moc 714 MW, a CAPEX tej inwestycji oszacowano na 2,8 mld euro. Uruchomienie produkcji energii ma nastąpić w roku 2020.

Iberdrola postawi morskie wiatraki także u wybrzeży Francji, w ramach projektu Saint-Brieuc posiadającego rządowe gwarancje sprzedaży energii uzyskane w drodze aukcji. Farma wiatrowa mająca powstać około 20 km od wybrzeży Bretanii będzie się składać z 62 elektrowni wiatrowych Siemens Gamesa o jednostkowej mocy 8 MW.

Z kolei w USA hiszpański koncern posiada prawa do budowy – 50/50 proc. z duńskim funduszem Copenhagen Infraestructure Partners – morskiej farmy wiatrowej Vineyard Wind, która ma powstać u wybrzeży stanu Massachusetts i której moc ma sięgnąć 800 MW.

Cel hiszpańskiego koncernu to budowa potencjału w offshore na poziomie 3 GW do roku 2023.

Iberdrola to obecnie największy europejski inwestor w energetyce odnawialnej. Na koniec trzeciego kwartału br. Hiszpanie posiadali odnawialne źródła energii o łącznej mocy 29,59 GW, a obecnie miks wytwarzania energii w hiszpańskim koncernie już w ponad połowie bazuje na źródłach zeroemisyjnych.

W pierwszych 9 miesiącach tego roku Hiszpanie wypracowali zysk operacyjny w ujęciu EBITDA na poziomie 6,72 mld euro (+22,5 proc. r/r). W segmencie OZE hiszpański koncern zwiększył w tym czasie wynik EBITDA rok do roku aż o 38,1 proc., do poziomu 1,27 mld euro.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.