Francuzi w końcu zabierają się za budowę morskich wiatraków
Po wielu latach, które minęły od ostatnich aukcji dla morskiej energetyce wiatrowej we Francji, deweloperzy w końcu zabierają się za inwestycje. Niedawno ich realizacja była jeszcze pod znakiem zapytania.
O tym, że Francuzi w końcu zaczynają budowę pierwszych morskich farm wiatrowych, świadczy warty 220 mln euro kontrakt na dostawę kabli, którymi popłynie energia z morskich wiatraków pracujących u wybrzeży Francji i który zdobyła firma Prysmian.
Kontrakt dotyczy wykonania instalacji elektrycznych dla trzech morskich farm wiatrowych, do czego Prysmian ma dostarczyć podmorskie kable 33 kV o łącznej długości 345 km. Wyprodukuje je we francuskim zakładzie w Montreux oraz w Nordenham w Niemczech.
Instalacja kabli ma nastąpić w latach 2020-2022, a dla Prysmian to kolejny kontrakt na dostawę kabli dla morskich farm wiatrowych. Łączna wartość zdobytych przez tę firmę w ubiegłym i tym roku zleceń dla offshore przekracza 650 mln euro.
Kablami od Prysmian będzie płynąć na ląd energia z farmy wiatrowej Fecamp składającej się z 83 turbin o łącznej mocy 498 MW, farmy wiatrowej Courseulles-sur-Mer złożonej z 75 turbin o łącznej mocy 450 MW, a także z farmy wiatrowej Saint Nazaire o docelowej mocy 480 MW.
Wszystkie należą do spółki Eolien Maritime France, czyli joint venture francuskiego koncernu energetycznego EDF i kanadyjskiego funduszu Enbridge.
Produkcja energii z tych farm wiatrowych zostanie objęta gwarancjami sprzedaży energii w ramach francuskiego systemu wsparcia w wyniku aukcji przeprowadzonych jeszcze w latach 2012-14 (wsparcie wówczas otrzymała też czwarta farma wiatrowa – należący do hiszpańskiej Iberdroli i Eole RES projekt St-Brieuc o mocy 496 MW).
Inwestorzy, którzy wygrali tamte aukcje, uzyskali prawo do sprzedaży energii – jak na aktualne warunki – po bardzo wysokich cenach sięgających nawet ok. 200 euro/MWh.
Tymczasem ostatnio francuski rząd, mając na względzie wysokie, przyznane wówczas ceny za energię i notowany ostatnio spadek kosztów technologii offshore, zagroził anulowaniem wyników tamtej aukcji, aby nie „przepłacać” za energię.
Ostatecznie po przeprowadzonych z inwestorami negocjacjach obniżono przyznane w latach 2012-14 taryfy z poziomu ok. 200 euro/MWh do ok.150 euro/MWh, a francuskie stowarzyszenie sektora morskiej energetyki wiatrowej FEE (France Energie Eoline) oceniło, że wpłynie to na zmniejszenie kosztów wsparcia dla tych inwestycji łącznie o około 15 mld euro.
W tym roku miałaby się odbyć kolejna francuska aukcja dla offshore. Jej przedmiotem będzie strefa dla morskich wiatraków, którą francuskie władze przygotowały na wysokości Dunkierki. Możliwa będzie budowa w niej wiatraków o łącznej mocy do 750 MW.
Jednocześnie francuski parlament ma procedować regulacje, które mają ułatwić realizację inwestycji offshore, przyczyniając się do obniżenia ich kosztów.
Póki co EDF, który jest głównym udziałowcem projektów Fecamp, Courseulles-sur-Mer i Saint Nazaire, uruchamia kolejne morskie wiatraki realizowane u wybrzeży Wielkiej Brytanii.
W tym roku francuski koncern energetyczny zbudował u wybrzeży Wielkiej Brytanii morską farmę wiatrową Blyth o mocy 41,5 MW, która składa się z turbin o jednostkowej mocy 8,3 MW.
EDF posiada już u wybrzeży Wielkiej Brytanii farmę wiatrową Teesside o mocy 62 MW, zlokalizowaną w odległości 80 km od farmy wiatrowej Blyth, a także szykuje się do realizacji znacznie większego projektu offshore o nazwie Neart Na Gaoithe, który zakłada budowę wiatraków o mocy 450 MW i który będzie zlokalizowany u wybrzeży Szkocji.
Ten projekt ma niezbędne pozwolenia oraz zapewnioną sprzedaż energii w ramach brytyjskiego mechanizmu kontraktów różnicowych. Zakontraktowana stawka za sprzedaż energii sięga ok. 140 euro/MWh. Wsparcie w systemie kontraktów różnicowych ma przysługiwać przez 15 lat.
EDF zamierza uruchomić farmę wiatrową Neart na Gaoithe w roku 2023 i szacuje, że inwestycja pochłonie około 1,8 mld funtów, czyli ok. 4 mln funtów w przeliczeniu na MW planowanej mocy.
gramwzielone.pl
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
