Shell postawi wielkie wiatraki

Shell postawi wielkie wiatraki
Fot. MHI Vestas

Konsorcjum inwestorów z udziałem potentata paliwowego zamknęło finansowanie dla projektu ogromnej morskiej farmy wiatrowej, która stanie u wybrzeży Holandii i w skład których wejdą największe na świecie wiatraki.

W aukcji przeprowadzonej w Holandii w 2016 roku, w której wybrano inwestora mającego zbudować morskie elektrownie wiatrowe o łącznej mocy 700 MW w strefach Borssele III i IV, najniższą cenę za energię zaproponowało konsorcjum firm z udziałem Shell, Van Oord, Eneco i Mitsubishi/DGE, pokonując inwestorów, którzy złożyli w sumie 26 ofert.

Górną cenę za energię, której nie mogli przekroczyć inwestorzy składający swoje oferty, ustalono na 119,75 EUR/MWh.

REKLAMA

Tymczasem zaproponowana przez konsorcjum z udziałem Shella cena wyniosła 54,5 EUR/MWh i należała wtedy do najniższych, jakie zaproponowano za energię w aukcjach dla morskiej energetyki wiatrowej. Taką cenę holenderskie państwo zagwarantuje na okres 15 lat.

Wcześniej pierwszą holenderską aukcję dla offshore, w której przyznano prawo do budowy elektrowni wiatrowych w strefach Borssele I i II, wygrał duński koncern energetyczny Orsted (wcześniej Dong Energy), proponując cenę za energię na poziomie 72,7 EUR/MWh.

Obecnie udziałowcami konsorcjum, które jest właścicielem projektów Borselle III i IV, są – fundusz Partners Group (45 proc.), Shell (20 proc.), Mitsubishi Corporation za pośrednictwem spółki DGE (15 proc.), Eneco (10 proc.) oraz Van Oord (10 proc.). 

Morskie farmy wiatrowe Borssele III i IV o docelowej mocy 731,5 MW mają być zlokalizowane w odległości około 22 km od wybrzeży Holandii.

Wiadomo, że preferowanym dostawcą turbin jest japońsko-duńskie konsorcjum MHI Vestas, które dostarczy 77 największych na świecie wiatraków o jednostkowej mocy 9,5 MW.

Za budowę połączenia energetycznego z lądem będzie odpowiadać holenderski operator systemu przesyłowego TenneT.

REKLAMA

Przewiduje się, że roczna produkcja energii, po uruchomieniu farm wiatrowych Borselle III i IV, co ma nastąpić w roku 2021, wyniesie rocznie około 3 TWh.

Teraz, po sfinalizowaniu umów z instytucjami finansowymi, wiadomo, że budowa ma ruszyć w czwartym kwartale przyszłego roku.

Domknięciu finansowania z pewnością pomogło zawarcie długoletnich kontraktów na sprzedaż energii, którą będą kupować Eneco i Shell.

Koszt inwestycji w Borselle III i IV szacuje się na 1,3 mld euro, z czego część zostanie sfinansowana w formule project finance.

Póki co Shell jest współwłaścicielem zbudowanej kilka lat temu morskiej farmy wiatrowej Egmond aan Zee, która działa na holenderskich wodach terytorialnych i która składa się z 36 elektrowni wiatrowych Vestas, z których moc każdej wynosi 3 MW. Shell ma w tym projekcie 50 proc. udziałów, a pozostałe 50 proc. udziałów w pierwszej holenderskiej farmie wiatrowej na morzu posiada szwedzki koncern energetyczny Vattenfall.

Cel wyznaczony przez Holandię do roku 2020 to budowa potencjału lądowych farm wiatrowych na poziomie 6 GW, a także uruchomienie do 2023 r. morskich farm wiatrowych o łącznej mocy 4,5 GW. Holenderski potencjał offshore ma później wzrosnąć do 11,5 GW do roku 2030.

Na koniec ubiegłego roku moc farm wiatrowych w Holandii wynosiła ok. 4,34 GW, ale odnawialne źródła energii nie odgrywają jeszcze tak znaczącej roli w systemie energetycznym Holandii, co grozi niewypełnienie unijnego celu OZE na rok 2020, zgodnie z którym Holendrzy powinni wówczas osiągnąć 14-procentowy udział zielonej energii w krajowym miksie energii elektrycznej, ciepła i w transporcie. Tymczasem Eurostat podaje, że w roku 2016 doszli do poziomu 6 proc. (udział OZE wyłącznie w elektroenergetyce wynosił ok. 10 proc.).

gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.