Francuzi mogą anulować wyniki dotychczasowych aukcji dla offshore

Francuzi mogą anulować wyniki dotychczasowych aukcji dla offshore
Fot. EDF

Dotąd francuska strategia wsparcia odnawialnych źródeł energii, bazująca na organizowanych z dużą konsekwencją aukcjach, mogła być stawia jako wzór dla innych państw. Nowy pomysł rządu Emanuela Macrona może jednak wywołać spore zamieszanie i niepewność wśród inwestorów.

Reuters podał, powołując się na francuski dziennik „Les Echos”, że rząd Emanuela Macrona przygotował projekt ustawy, która może umożliwić renegocjację cen energii uzyskanych przez inwestorów w przeprowadzonych kilka lat temu aukcjach dla morskiej energetyki wiatrowej, a jeśli renegocjacja okaże się bezskuteczna, wówczas Paryż będzie mógł nawet anulować tamte aukcje.

Francuzi zorganizowali pierwszą aukcję dla morskiej energetyki wiatrowej już w roku 2012, a drugą dwa lata później. Mimo to u wybrzeży Francji nie stanęła jeszcze żadna morska farma wiatrowa – tak jak choćby u wybrzeży Belgii czy Holandii, nie mówiąc już o Wielkiej Brytanii, która jest globalnym liderem w budowie morskich wiatraków.

REKLAMA

Francuzom może być teraz trudno dogonić w rozwoju offshore swoich sąsiadów w sytuacji, gdy pod znakiem zapytania staje realizacja nagrodzonych już w aukcjach projektów.

„Les Echos” podaje, że rząd Emanuela Macrona skierował do francuskiego senatu ustawę, która może dać mu prawo do renegocjowania warunków aukcji dla morskiej energetyki wiatrowej z 2012 i 2014 r.

Inwestorzy, którzy wygrali tamte aukcje, uzyskali  prawo do sprzedaży energii – jak na aktualne warunki – po bardzo wysokich cenach. W aukcji z 2012 r. na 2 GW wsparciem objęto projekty zgłoszone przez francuski EDF i hiszpańską Iberdrolę, a w aukcji z 2014 r. wygrał inny francuski koncern energetyczny Engie, zyskując prawo do sprzedaży energii z wiatraków o mocy ok. 1 GW. Jak podaje Reuters, w obu przypadkach zaoferowane ceny wynosiły około 200 euro za MWh.

REKLAMA

Tymczasem aukcje zorganizowane ostatnio w Wielkiej Brytanii, Danii, Niemczech czy Holandii pokazują, że obecnie deweloperzy są gotowi zaproponować za produkcję energii z morskich wiatraków znacznie niższe ceny (zgadzając się nawet na inwestycje bez jakiegokolwiek rządowego wsparcia jak w przypadku aukcji w Niemczech i Holandii) i właśnie z tego powodu Paryż może chcieć renegocjować stawki przyznane kilka lat temu.

Pałac Elizejski uzasadnia zaproponowaną klauzulę, która może umożliwić mu renegocjację cen, właśnie odnotowanym w ostatnich latach spadkiem kosztów produkcji energii z morskich wiatraków.

Jeśli przygotowana przez francuski rząd ustawa zostanie wdrożona, Paryż zyska możliwość obniżenia kosztów związanych z finansowaniem produkcji energii odnawialnej, mocno narazi jednak na szwank swoją reputację.

W tym roku ma się odbyć trzecia francuska aukcja dla offshore. Jej przedmiotem będzie strefa dla morskich wiatraków, którą francuskie władze przygotowały na wysokości Dunkierki. Możliwa będzie budowa w niej wiatraków o łącznej mocy do 750 MW.

Francuzi prowadzą też systematycznie aukcje dla energetyki wiatrowej na lądzie, fotowotlaiki czy energetyki biomasowej.

red. gramwzielone.pl