Statoil chce budować morskie farmy wiatrowe bez wsparcia
Norweski koncern paliwowy to kolejny wielki gracz na europejskim rynku offshore, który potwierdził zgłoszenie się do holenderskiej aukcji adresowanej do inwestorów planujących budowę morskich farm wiatrowych, w której od razu przyjęto brak jakichkolwiek preferencji w zakresie sprzedaży energii.
Jako pierwszy, udział w holenderskiej aukcji dla morskiej energetyki wiatrowej, której zwycięzcy nie zyskają jakichkolwiek preferencji w zakresie odkupu energii, potwierdził szwedzki Vattenfall.
Po Vattenfall zgłoszenie się do holenderskiej aukcji dla offshore bez subsydiów potwierdził norweski koncern paliwowy Statoil.
Norwegowie poinformowali, że złożyli ofertę budowy farm wiatrowych w obu strefach, które były przedmiotem aukcji – Hollandse Kust Zuid 1 i 2 – na łączną moc 760 MW.
Co istotne dla inwestora, w przypadku realizacji tych projektów koszty budowy infrastruktury, którą energia popłynie na ląd, poniesie holenderski operator sieci przesyłowych TenneT. Ta infrastruktura ma być gotowa do połowy 2021 r.
Na rozstrzygnięcie pierwszej holenderskiej aukcji dla offshore, w której inwestorzy nie otrzymają preferencji w postaci gwarancji odkupu energii po zgłoszonej w aukcji cenie, musimy jeszcze poczekać.
– Holenderska aukcja bez subsydiów potwierdza konkurencyjność kosztową morskiej energetyki wiatrowej i ogromny potencjał rozwoju tej technologii (…) Widzimy, że rosnąca konkurencja, lepsze i tańsze technologie, zacieśnianie współpracy z dostawcami i rosnący poziom inwestycji mocno zredukowały koszty morskiej energetyki wiatrowej w ostatnim roku – skomentowała Irene Rummelhoff, szef działu New Energy Solutions w Statoil.
Statoil potwierdza opinię wyrażoną przez Rummelhoff, podając, że w przypadku jednej z morskich farm wiatrowych, w których budowę był zaangażowany i która została uruchomiona zaledwie w ubiegłym miesiącu – chodzi o projekt Dudgeon – koszt inwestycji był finalnie niższy o 15 proc. niż przyjęty w czasie podejmowania finalnej decyzji inwestycyjnej.
Budowa morskiej farmy wiatrowej Dudgeon o mocy 402 MW (67 turbin Siemens SWT-6.0-154) miała kosztować 1,5 mld euro, a ostatecznie CAPEX zamknięto w kwocie 1,25 mld euro.
Norwegowie zapewnili jednocześnie, że ich ambicją jest zainwestowanie w energetykę odnawialną i czyste technologie w sumie 10 mld euro „w najbliższych latach”.
Ostatnia aukcja dla offshore w Holandii jest pierwszą, w której nie przewidziano subsydiowania energii, ale nie pierwszą w ogóle. Dotąd Holendrzy przeprowadzili już trzy aukcje dla offshore, a jednym z dotychczasowych beneficjentów jest inny paliwowy potentat Shell.
Pierwsze dwie aukcje dla offshore w Holandii – w każdej do podziału było 700 MW – odbyły się w 2016 r. Jedną wygrał duński koncern energetyczny Orsted (wcześniej Dong Energy), a drugą konsorcjum Shell i holenderskiego koncernu energetycznego Eneco.
Holendrzy mają przeprowadzić w najbliższych latach w sumie 5 aukcji dla morskiej energetyki wiatrowej. Cel to budowa potencjału offshore na poziomie 3,5 GW.
red. gramwzielone.pl