Fortum uruchomił wielką farmę wiatrową

Fortum uruchomił wielką farmę wiatrową
Fot. Fortum Norge

Znany z działalności w Polsce fiński koncern energetyczny uruchomił we współpracy ze szwedzką firmą Skelleftea Kraft jedną z największych lądowych farm wiatrowych w Europie.

W Szwecji zainaugurowano pracę ogromnego kompleksu wiatrowego Blaiken o mocy 247,5 MW. Inwestycja została zrealizowana przez Fortum we współpracy z lokalnym przedsiębiorstwem Skelleftea Kraft, które posiada w niej aż 85 proc. udziałów.

Farma wiatrowa Blaiken składa się z 99 turbin wiatrowych, które mają produkować w skali roku 714 GWh energii elektrycznej. Tyle ma odpowiada zapotrzebowaniu około 200 tys. szwedzkich gospodarstw domowych. Całkowity kosz inwestycji wyniósł 3,3 mld szwedzkich koron, czyli około 1,48 mld zł.

REKLAMA

Wkrótce w Szwecji może rozpocząć się budowa jeszcze większych farm wiatrowych. W ubiegłym miesiącu Bruksela zaakceptowała przejęcie od lokalnego dewelopera Svevind spółki Markbygden ETT AB realizującej projekt ogromnej lądowej farmy wiatrowej, która ma powstać w Szwecji i której moc sięgnie 650 MW. Nowym właścicielem tego projektu zostały amerykański koncern General Electric oraz australijski fundusz Macquarie.

Uruchomienie farmy wiatrowej Markbygden zaplanowano na grudzień 2019 r. Finansowanie dla tego projektu ma zapewnić Europejski Bank Inwestycyjny.

Farma wiatrowa o mocy 650 MW ma być częścią gigantycznego kompleksu wiatrowego, który miałby produkować w skali roku 10 TWh energii elektrycznej, co stanowiłoby około 6-7 proc. produkcji energii w Szwecji.

Do 2030 r. Szwecja chce zbudować źródła odnawialne, które dołożą w skali roku około 18 TWh energii elektrycznej, przy czym Szwecja nie zamierza budować kolejnych elektrowni wodnych z powodów środowiskowych.

W ubiegłym roku udział energetyki wodnej i wiatrowej w szwedzkim miksie energii elektrycznej stanowił 59 proc. Za pozostałą część energii w krajowym miksie odpowiadały przede wszystkim elektrownie jądrowe.

Udział energetyki wiatrowej w miksie energii Szwecji wzrósł w ubiegłym roku do ok. 10 proc., podczas gdy jeszcze kilka lat temu był praktycznie zerowy.

REKLAMA

W ubiegłym roku rząd Szwecji zapewnił, że jego ambicją jest, aby Szwecja stała się pierwszym na świecie krajem wolnym od paliw kopalnych. Szwedzki premier Stefan Loefven zapewniał, że jego kraj do tego doprowadzi, ponieważ jest to „słuszne moralnie i sprytne ekonomicznie”.

Szwedzki regulator rynku energii informował pod koniec ubiegłego roku, że jeśli obecne tempo rozwoju odnawialnych źródeł energii zostanie utrzymane, do 2040 r. szwedzki miks energetyczny będzie bazować wyłącznie na OZE.

Dla Fortum to kolejna inwestycja w energetyce wiatrowej. W ubiegłym roku Finowie dokonali akwizycji trzech projektów farm wiatrowych o łącznej mocy 170 MW od norweskiej firmy Nordkraft. 

Co ciekawe największa farma wiatrowa, która wejdzie w skład aktywów Fortum, powstanie w Rosji. To efekt aukcji przeprowadzonej kilka miesięcy temu przez rosyjskie władze.

Fiński Fortum we współpracy z lokalnym koncernem Rusnano zrealizuje projekty wiatrowe o łącznej moc aż 1 GW. Obie firmy obejmą w tych inwestycjach po 50 proc. udziałów. Wkład Fortum to około 240 mln euro. 

W sumie Finowie zbudują w Rosji 26 farm wiatrowych. Pierwszą z nich o mocy 50 MW mają uruchomić za dwa lata.

Zwracają uwagę relatywnie wysokie ceny energii, po których Fortum i Rosnano mają sprzedawać energię. Podane w komunikacie Fortum stawki na poziomie 115-135 euro/MWh są nawet ponad dwukrotnie wyższe niż osiągnięte przez lądową energetykę wiatrową w aukcjach przeprowadzonych w innych krajach.

Fortum przyjął, że jego celem jest przejście na produkcję energii wyłącznie ze źródeł odnawialnych, a obecnie wytwarza z OZE już około 65 proc. energii. Fiński koncern energetyczny informował w ubiegłym roku, że zgromadził w tym celu fundusze warte 9 mld dolarów, a 1 mld dolarów chce wydać na inwestycje w elektrownie fotowoltaiczne i wiatrowe.

red. gramwzielone.pl