Shell wzywa holenderski rząd do większego wsparcia OZE

Shell wzywa holenderski rząd do większego wsparcia OZE
Fot. Vattenfall

Paliwowy potentat wezwał rząd Holandii do wprowadzenia ambitniejszych celów w zakresie rozwoju morskiej energetyki wiatrowej. Shell już od dłuższego czasu sygnalizuje zamiary zwiększenia inwestycji w tej technologii OZE.

Wywodzący się z Holandii koncern chce, aby holenderski rząd zwiększył cel przyłączenia do sieci morskich farm wiatrowych na rok 2030 do poziomu 20 GW, co oznaczałoby zwiększenie aktualnego celu aż czterokrotnie. Wcześniej holenderskie władze przyjęły cel budowy morskich wiatraków o łącznej mocy 4,5 GW. 

Na koniec 2016 r. potencjał elektrowni wiatrowych działających na holenderskich wodach terytorialnych sięgnął 1,118 GW, co czyniło Holandię czwartym – po Wielkiej Brytanii, Niemczech i Danii – największym rynkiem offshore w Europie i na świecie.

REKLAMA
REKLAMA

Niedawno Shell poinformował, że na inwestycje w obszarze czystej energii chce wydawać 1 mld dolarów. – Jeśli nie będziemy bardzo ostrożni, z całymi naszymi dobrymi intencjami, które mamy jako społeczeństwo, nie zrobimy postępu, którego potrzebujemy – mówił ostatnio prezes Shella Ben van Beurden. – Jeśli nie będziemy ostrożni, szerokie poparcie społeczne zniknie – dodał.

Paliwowy potentat jest już współwłaścicielem z udziałami na poziomie 50 proc. w jednej z pierwszych morskich farm wiatrowych w Europie. Chodzi o farmę wiatrową Egmond aan Zee, która działa na holenderskich wodach terytorialnych i która składa się z 36 elektrowni wiatrowych Vestas, z których moc każdej wynosi 3 MW. Pozostałe 50 proc. udziałów w pierwszej holenderskiej farmie wiatrowej na morzu ma szwedzki Vattenfall.

Wkrótce Shell zwiększy potencjał swoich farm wiatrowych, które działają u wybrzeży Holandii. Ostatnio konsorcjum firm z jego udziałem wygrało aukcję dotyczącą budowy dużej farmy wiatrowej o mocy 700 MW.

red. gramwzielone.p