Rekordowy rok Vestas. Tylko 77 MW dla Polski
Duński producent elektrowni wiatrowych Vestas, będący od lat największym na świecie producentem lądowych elektrowni wiatrowych, w 2016 r. zanotował rekordowe wyniki, a globalny potencjał zainstalowanych turbin Vestas zwiększył się aż o 11 proc. W ubiegłym roku znacznie spadła natomiast łączna moc turbin wiatrowych dostarczonych przez Duńczyków na farmy wiatrowe w Polsce.
W ubiegłym roku Vestas odnotował wzrost przychodów do poziomu 10,2 mld EUR wobec 8,4 mld EUR w roku 2015. Plan na rok 2017 to przychody na poziomie 9,25 – 10,7 mld EUR.
Potencjał elektrowni wiatrowych, na który opiewały złożone w ubiegłym roku zamówienia, sięgnął 10,494 GW wobec 8,943 GW w roku 2015. Potencjał elektrowni wiatrowych, które duńska firma dostarczyła w ubiegłym roku, wzrósł o 29 proc. r/r., a moc działających na całym świecie elektrowni Vestas zwiększyła się z 74 GW do 82 GW.
Vestas odnotował też wzrost wartości zamówień w zakresie serwisowania – z 1,8 mld euro w roku 2015 do 10,7 mld euro w roku 2016.
Lepszy wynik przełożył się na wyższą dywidendę. Akcjonariuszom duńskiej firmy zostanie wypłacona za ubiegły roku dywidenda na poziomie 9,71 DKK (około 1,26 EUR) na aukcję wobec 6,82 DKK w roku ubiegłym. Planowana dywidenda ma odpowiadać 30 proc. zysku netto wypracowanego w 2016 r.
Vestas to czołowy dostawca elektrowni wiatrowych także w Polsce. W ubiegłym roku dostarczył do naszego kraju elektrownie wiatrowe o mocy już tylko 77 MW. Dla porównania, zamówienia zrealizowane w Niemczech opiewały na 1,12 GW, w Szwecji – 343 MW, Finlandii – 340 MW, Wielkiej Brytanii – 310 MW, czy Francji – 534 MW.
– Szczególnie znaczące zmiany w regulacjach miały miejsce w 2016 r. w Polsce. System wsparcia został zmieniony na system aukcyjny, który zastąpił poprzedni system zielonych certyfikatów. Ta zmiana przełożyła się na rekordową aktywność rynku w roku 2015. (…) Nowy rząd, wybrany w roku 2015, w trakcie ubiegłego roku wprowadził bardziej restrykcyjne zasady dotyczące odległości turbin od domów i obszarów chronionych. Obserwatorzy tego rynku obawiają się, że te bardziej restrykcyjne wymagania spowolnią rozwój energetyki wiatrowej w Polsce – komentuje Vestas w raporcie finansowym za rok 2016, podkreślając, że jeszcze w 2015 r. polski potencjał wiatrowy wzrósł o około 1,5 GW, a sam Vestas dostarczył wówczas na nasz rynek turbiny o łącznej mocy 774 MW.
Ostatnio stowarzyszenie europejskiej branży wiatrowej WindEurope podało, że w ubiegłym roku w naszym kraju zaintalowano turbiny wiatrowe o mocy 682 MW. Podana przez WindEurope liczba w przypadku naszego kraju może jednak tworzyć mylny obraz tego, jak polski rynek wiatrowy rozwijał się w 2016 roku. Więcej na ten temat w artykule: 682 MW nowych mocy? Te dane mogą tworzyć mylny obraz polskiego rynku wiatrowego.
Nowe rynki Vestas
Największym rynkiem pod względem zrealizowanych w ubiegłym roku dostaw dla Vestas były Stany Zjednoczone (3,94 GW), wspomniane Niemcy, a także Chiny, gdzie rynek wiatrowy jest już zdominowany przez rodzimych producentów, a gdzie Duńczycy mimo to dostarczyli w ubiegłym roku elektrownie wiatrowe o mocy 490 MW.
Uwagę zwracają zrealizowane w 2016 r. zamówienia na „wschodzące” rynki wiatrowe – do Chile (297 NW), Meksyku (198 MW), Brazylii (182 MW), Urugwaju (160 MW), RPA (181 MW) czy Turcji (221 MW).
Potencjał wszystkich działających na świecie elektrowni wiatrowych Vestas wynosi obecnie ponad 82 GW, na co składa się około 60 tys. zainstalowanych turbin i co stanowi około 16 proc. globalnego potencjału energetyki wiatrowej.
red. gramwzielone.pl
