Ustawa odległościowa do Trybunału Konstytucyjnego

Ustawa odległościowa do Trybunału Konstytucyjnego
Fot. Acciona

„Dziennik Gazeta Prawna” informuje, że jutro do Trybunału Konstytucyjnego ma trafić wniosek o stwierdzenie niezgodności z konstytucją przyjętej kilka miesięcy temu ustawy o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych, która praktycznie zablokowała możliwość realizacji w Polsce nowych farm wiatrowych.

Ustawa o inwestycjach w zakresie elektrowni wiatrowych określa wyjątkowo restrykcyjne warunki i tryb lokalizacji elektrowni wiatrowych. Zgodnie z ustawą, elektrownie wiatrowe będzie można lokalizować wyłącznie na podstawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, a każdy wiatrak będzie można postawić w odległości nie mniejszej niż 10-krotność jego wysokości (wraz z wirnikiem i łopatami) od zabudowań mieszkalnych i mieszanych oraz obszarów szczególnie cennych z przyrodniczego punktu widzenia (np. parków narodowych czy krajobrazowych, rezerwatów).

Taki warunek praktycznie uniemożliwia budowę nowych farm wiatrowych ze względu na brak dostępnych lokalizacji.

REKLAMA

Ustawa nakłada też nowe obciążenia podatkowe na operatorów istniejących wiatraków. Związek Banków Polskich szacuje, że przyjęte regulacje mogą prowadzić nawet do 3-4-krotnego wzrostu kosztów podatkowych i to już w przyszłym roku.

REKLAMA

„Gazeta Prawna” informuje, że teraz grupa posłów Platformy Obywatelskiej zdecydowała się wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, wskazując, że przyjęte regulacje trudno pogodzić z konstytucyjną zasadą proporcjonalności.

Kryterium [minimalnej odległości] zostało przyjęte przez ustawodawcę arbitralnie, bez oparcia w przeprowadzonych badaniach i analizach. Nadto kryterium to zostało przyjęte w oderwaniu od okoliczności konkretnej inwestycji. Kryterium 10H nie uwzględnia żadnych innych parametrów inwestycji, poza wysokością elektrowni wiatrowej mierzonej od poziomu gruntu do najwyższego punktu budowli, wliczając elementy techniczne, w szczególności wirnik wraz z łopatami – czytamy we wniosku, na który powołuje się „GP”.

Wnioskodawcy wyliczają też, że ustawa godzi w kompetencje gmin w zakresie stanowienia prawa planistycznego, narusza zasadę zrównoważonego rozwoju, zasadę ochrony praw nabytych, a także zasadę zaufania obywateli do państwa

Link do artykułu w „GP”

red. gramwzielone.pl