ME o nowelizacji ustawy odległościowej: nie ma miejsca na dialog

ME o nowelizacji ustawy odległościowej: nie ma miejsca na dialog
Wiceminister energii Andrzej Piotrowski. Fot. Ministerstwo Energii

Od połowy lipca br. obowiązuje szybko przyjęta ustawa o inwestycjach w elektrownie wiatrowe, która praktycznie zablokowała realizację nowych projektów wiatrowych w Polsce. Ministerstwo Energii nie przewiduje jednak zmiany przyjętych regulacji. 

Taką deklarację złożył podczas odbywającego się w Krynicy Forum Ekonomicznego wiceminister energii Andrzej Piotrowski. Zaznaczając, że w tej kwestii resort energii „chciał rozmawiać, wychodząc z założenia, że prawo może być zawsze lepsze”, poinformował, że „teraz nie ma jednak miejsca na dialog” (cyt. za PAP).

Uczestniczący w Forum Ekonomicznym w Krynicy wiceminister Piotrowski wyjaśnił, że takie stanowisko to efekt skierowanego do premier Beaty Szydło otwartego listu, w którym Polska Izba Gospodarcza Energetyki Odnawialnej i Rozproszonej (PIGEOR) ocenia, że przyjęte ostatnio i planowane regulacje blokują rozwój energetyki odnawialnej w Polsce i stawiają w trudnej sytuacji obecnych producentów zielonej energii.

REKLAMA

Jestem rozczarowany. Wydawało się, że jest miejsce na zdroworozsądkową dyskusję – PAP cytuje wiceministra energii.

REKLAMA

Pod koniec lipca „Rzeczpospolita” podała, że Ministerstwo Energii pracuje nad nowelizacją ustawy o inwestycjach w elektrownie wiatrowe, nazywanej ustawą odległościową, aby złagodzić jej zapisy, w tym w zakresie restrykcyjnego kryterium minimalnej odległości elektrowni wiatrowych od domów i obszarów chronionych. Teraz, jak wynika z wypowiedzi wiceministra Piotrowskiego, trudno spodziewać się korzystnych zmian w ustawie odległościowej. 

Ostatnio w liście otwartym PIGEOR zwrócił się z apelem do premier Beaty Szydło o wysłuchanie i wsparcie branży OZE, dla której – jak to okreśła PIGEOR – kolejne decyzje rządu, takie jak przyjęcie tzw. ustawy odległościowej i doprowadzenie do drastycznego spadku cen zielonych certyfikatów, oznaczają upadek i bankructwo.

– Niepubliczni inwestorzy z branży energetyki odnawialnej w Polsce od kilku lat wystawiani są przez rządzących na ciężkie próby, osłabiające coraz bardziej zdolność i wolę do realizacji planowanych przedsięwzięć. Jednocześnie w publicznych wystąpieniach prominentni przedstawiciele Rządu i Parlamentu przekazywali i nadal przekazują opinii publicznej wiele półprawd, a nawet nieprawdziwych informacji, mających w szczególności uzasadniać bezprecedensowe w polskiej historii gospodarczej uderzenie tylko w jedną branżę – branżę energetyki wiatrowej – komentuje Polska Izba Gospodarcza Energetyki Odnawialnej i Rozproszonej. 

Więcej o liście otwartym do premier Szydło ws. OZE w artykule: PIGEOR wzywa premier Szydło do interwencji na rynku OZE

red. gramwzielone.pl