Jak będzie wyglądać pierwsza polska farma wiatrowa na morzu [wywiad]

Jak będzie wyglądać pierwsza polska farma wiatrowa na morzu [wywiad]
Fot. Vattenfall

Polenergia uzyskała decyzję środowiskową dla projektu morskiej farmy wiatrowej Środkowy Bałtyk III. Dzięki temu może stać się pierwszą firmą, która zbuduje morską farmę wiatrową w polskiej części Morza Bałtyckiego. Jak ma wyglądać ta inwestycja? Na pytania portalu Gramwzielone.pl odpowiada Michał Michalski, szef działu rozwoju Polenergia SA.

Gramwzielone.pl: Na jakim etapie jest obecnie projekt morskiej farmy wiatrowej Środkowy Bałtyk III i jakie jeszcze niezbędne pozwolenia musi uzyskać, aby był gotowy do budowy?

Michał Michalski, szef działu rozwoju Polenergia SA: – Projekt posiada pozwolenie lokalizacyjne, ma podpisana umowę przyłączeniową do sieci energetycznej, wykonaliśmy komplet badań i ocen środowiskowych oraz uzyskaliśmy decyzję środowiskową dla pierwszej lokalizacji. Teraz przed nami pomiary wiatru, badania geotechniczne, projektowanie techniczne i pozwolenie na budowę. Przechodzimy zatem do bardziej konkretnej, technicznej fazy projektu.

REKLAMA

Jaka będzie moc tej morskiej farmy wiatrowej i jakie turbiny zostaną wykorzystane?

– Planujemy realizację projektu o łącznej mocy 1200 MW, w dwóch fazach po 600 MW każda. Będą to duże elektrownie. Przewidujemy, że pojedyncza turbina będzie miała moc w przedziale 8-10 MW, zatem kilkukrotnie więcej niż typowe turbiny instalowane na lądzie. Z tego powodu będą to konstrukcje o dużych gabarytach, mające ponad 250 metrów wysokości, a co się z tym wiąże, będzie ich mniej oraz będę musiały być od siebie oddalone w większych odległościach. Dziś planujemy około 60-75 turbin na każdy z dwóch etapów inwestycji. Przewidywana odległość pomiędzy poszczególnymi turbinami to około 1-1,5 km.

Kiedy może ruszyć budowa i od czego będzie uzależniona finalna decyzja inwestycyjna?

– Liczymy, że system regulacyjny umożliwi nam przystąpienie do aukcji w latach 2018/2019, tak abyśmy mogli zakończyć pierwszy etap realizacji inwestycji w 2021 r. Drugi etap chcemy zrealizować do końca 2025 r. Budowa może ruszyć w latach 2019/2020.

REKLAMA

Jakie warunki w zakresie sprzedaży energii powinien mieć ten projekt, aby opłacało się go zrealizować? Jaka cena za sprzedaż energii będzie satysfakcjonować inwestora?

– Projekty będą zdecydowanie wymagały systemu subsydiowania. Na dziś jeszcze nie możemy tego poziomu dokładnie określić, choć przewidujemy, że 1 MWh energii wyprodukowanej z wiatru na morzu będzie kosztować około 90-100 euro. To jednak nie cały obraz sytuacji.

Z punktu widzenia polskiej gospodarki liczy się koszt netto, a nie koszt brutto. Pamiętajmy, że 50-60 proc. kosztu budowy mogą stanowić kontrakty realizowane przez polskich przedsiębiorców, generujących nowe miejsca pracy. To tworzy wartość dodaną w gospodarce.

Według wiarygodnych szacunków koszt netto, po uwzględnieniu korzyści gospodarczych, może być niższy od obecnych cen energii, a to oznacza, że inwestycja w tą technologię jest bardzo opłacalna, patrząc na całą gospodarkę, a nie tylko na jej koszt brutto.

Jak mogą jeszcze spaść obecne koszty budowy morskich farm wiatrowych do czasu budowy farmy wiatrowej Środkowy Bałtyk III?

– Na dziś łączny koszt inwestycyjny dla 1200 MW to około 20 mld zł, z czego nawet 12 mld zł to potencjalne kontrakty dla polskich przedsiębiorstw. Jest to ogromne koło zamachowe dla polskiego biznesu, w tym duży wzrost zatrudnienia. Mówimy tu nie o setkach, ale tysiącach nowych miejsc pracy.

Koszty cały czas monitorujemy i nie wykluczamy, że do czasu rozpoczęcia budowy mogą one być nawet o 20-30 proc. niższe niż obecnie przewidujemy.

red. gramwzielone.pl