Energetyka wiatrowa problemem BOŚ Banku?

Energetyka wiatrowa problemem BOŚ Banku?
Foto. Gramwzielone.pl

Nowe regulacje dla energetyki wiatrowej uderzają w inwestorów, co może skutkować problemami banków, które sfinansowały inwestycje zrealizowane na polskim rynku wiatrowym. Problem może mieć zwłaszcza BOŚ Bank. 

Jak zwraca uwagę w wywiadzie dla wnp.pl Krzysztof Kubiszewski, analityk Trigon DM, nowe regulacje dla rynku energetyki wiatrowej uderzają zarówno w inwestorów realizujących nowe projekty jak i właścicieli działających farm wiatrowych.

Wdrożona w połowie ubiegłego miesiąca tzw. ustawa odległościowa zablokowała możliwość rozwoju projektów wiatrowych, które nie posiadały w tym momencie pozwolenia budowlanego i znajdowały się w odległości bliższej od domów i obszarów chronionych niż odpowiadająca 10-krotnej wysokości planowanych turbin wiatrowych.

REKLAMA

W praktyce ta regulacja wyeliminowała możliwość realizacji niemal wszystkich projektów wiatrowych, a to oznacza problemy dla inwestorów, którzy już ponieśli spore wydatki na ich przygotowanie.

Tzw. ustawa odległościowa uderza również we właścicieli zbudowanych już farm wiatrowych, podnosząc ich opodatkowanie. Ponadto przygotowane przez rząd regulacje raczej nie rozwiążą problemu nadpodaży zielonych certyfikatów, a przy obecnie rekordowo niskiej cenie certyfikatów, na poziomie zaledwie około 40 zł/MWh wobec około 280 zł/MWh jeszcze kilka lat temu, opłacalność produkcji energii wiatrowej staje pod znakiem zapytania.

REKLAMA

Cytowany przez wnp.pl Krzysztof Kubiszewski, analityk domu maklerskiego Trigon, zwraca uwagę, że problemy firm działających na rynku wiatrowym mogą stać się również problemami instytucji, które sfinansowały inwestycje.

Analityk DM Trigon ocenia, że te problemy sektora wiatrowego mogą uderzyć zwłaszcza w BOŚ Bank, którego określa mianem „głównego wierzyciela sektora energetyki wiatrowej w Polsce” i w przypadku którego prognozuje odpis części z wynoszącego ok. 4-5 mld zł długu w odnawialnych źródłach energii.

Zdaniem Krzysztofa Kubiszewskiego, rozwiązaniem mogą być regulacje podnoszące ceny zielonych certyfikatów, do których zalicza skup interwencyjny lub podniesienie obowiązku umarzania zielonych certyfikatów, czy przeprowadzenie aukcji umożliwiającej przeniesienie istniejących farm wiatrowych do nowego systemu wsparcia.

Link do wywiadu z Krzysztofem Kubiszewskim, analitykiem domu maklerskiego Trigon, na łamach wnp.pl.

red. gramwzielone.pl