14 mld euro inwestycji w offshore w pół roku
Morska energetyka wiatrowa. Europejskie stowarzyszenie branży wiatrowej WindEurope podaje, że tylko w I połowie tego roku europejski sektor morskiej energetyki wiatrowej przyciągnął inwestycje warte aż 14 mld euro.
WindEurope podaje, że w tym czasie w przypadku 7 projektów o łącznej mocy 3,7 GW podjęto finalne decyzje inwestycyjne, z czego niemal 3/4 tego potencjału ma przypadać na projekty, które zostaną zrealizowane u wybrzeży Wielkiej Brytanii, dzięki czemu ten kraj może umocnić swoją pozycję globalnego lidera w zainstalowanym potencjale offshore.
W pierwszej połowie br. do sieci przyłączono morskie farmy wiatrowe o łącznej mocy 511 MW, co oznacza spadek aż o 78 proc. w porównaniu do pierwszej połowy 2015 r. Większość z farm wiatrowych uruchomionych w I połowie br. przypada na Niemcy.
Ostatnio niemieckie stowarzyszenie branży wiatrowej podało, że w pierwszych sześciu miesiącach 2016 r. potencjał morskiej energetyki wiatrowej Niemiec zwiększył się o instalacje o łącznej mocy 258 MW, na co złożyły się 43 turbiny. Potencjał offshore Niemiec na koniec czerwca wzrósł do 3,55 GW.
Dodanie pozostałego potencjału w europejskiej energetyce wiatrowej na morzu w I połowie 2016 r. jest zasługą Holandii, w której uruchomiono morskie farmy wiatrowe o łącznej mocy 253 MW.
Przeciętna moc elektrowni wiatrowych, których 114 uruchomiono w okresie styczeń-czerwiec 2016 r., wyniosła 4,8 MW, co oznacza wzrost o 0,6 MW w porównaniu do pierwszej połowy 2015 r.
WindEurope zapowiada, że w latach 2017-2020 spodziewana jest większa liczba uruchamianych morskich elektrowni wiatrowych, niż będzie to mieć miejsce w tym roku. Stowarzyszenie podkreśla jednocześnie, że sektor offshore nadal nie ma pewności co do regulacji obowiązujących w Europie w zbliżającej się perspektywie po roku 2020, co może skutkować wstrzymaniem nowych inwestycji.
– Koszt offshore spada, ale potrzebujemy „zdrowych” wolumenów na rynku, aby to utrzymać. Obecny portfel projektów nie wystarcza, a dotychczasowe zobowiązania państw członkowskich na okres po roku 2020 to mniej niż potrzeba. To ryzyko podkopuje konkurencyjną pozycję Europy w offshore. Obecnie jesteśmy numerem jeden, posiadając ok. 90 proc. zainstalowanego na świecie potencjału, jednak USA i Chiny idą w kierunku szybkiego zwiększenia swoich inwestycji w offshore – komentuje Giles Dickson, CEO stowarzyszenia WindEurope.
– Jasne cele i długookresowa przejrzystość w zakresie wolumenów i terminów aukcji będzie oznaczać silny przemysł i łańcuch dostaw, a aukcje doprowadzą do niższych kosztów. To będzie również oznaczać niższy koszt kapitału, a dla capex-owej technologii offshore to klucz do redukcji kosztów. Pomoże również koordynacja narodowych aukcji, do czego zobowiązało się 9 krajów – dodaje szef WindEurope.
W ubiegłym miesiącu 9 państw UE podpisało memorandum dotyczące współpracy w celu realizacji inwestycji w morskie farmy wiatrowe. Dodatkowo 11 czołowych firm z europejskiego sektora offshore podpisało się pod planem obniżenia kosztów morskiej energetyki wiatrowej do poziomu poniżej 80 euro/MWh do roku 2025.
gramwzielone.pl
