Pierwsze żniwa Brexitu. Siemens wstrzyma inwestycje w offshore
Siemens przygytowuje się do uruchomienia w Wielkiej Brytanii produkcji elementów morskich elektrowni wiatrowych. Teraz jednak, po opowiedzeniu się Brytyjczyków za wyjściem z Unii Europejskiej, zapowiedział, że wstrzyma się z realizacją kolejnych inwestycji na Wyspach.
Brytyjskie stocznie to idealne miejsce na umiejscowienie infrastruktury do budowy morskich wiatraków, których najwięcej powstaje właśnie u wybrzeży Wielkiej Brytanii.
Z tej przewagi skorzystał Siemens, który buduje w Wielkiej Brytanii kosztem 310 mln funtów infrastrukturę do budowy elementów morskich elektrowni wiatrowych. Dzięki tym inwestycjom pracę ma znaleźć ok. tysiąca osób.
W. Brytania po wyjściu z Unii Europejskiej straci jednak część przewag konkurencyjnych, które dotąd przyciągały do niej inwestorów. W obliczu niepewności spowodowanej Brexitem, zaledwie kilka dni po brytyjskim referendum Siemens już zapowiedział, że wstrzyma decyzje o nowych inwestycjach w Wielkiej Brytanii do czasu wyklarowania się przyszłych stosunków handlowych między W. Brytania i Unią Europejską.
Budowa głównego zakładu w Hull ma być jednak dokończona, a jego uruchomienie zaplanowano na przyszły rok.
Juergen Maier, szef brytyjskiego oddziału Siemensa, zapowiedział, że Siemens wstrzyma się z nowymi inwestycjami na brytyjskim rynku wiatrowym, a także wstrzyma plany eksportu produkowanych w W. Brytanii urządzeń, realizując tylko zamówienia dla projektów powstających na brytyjskich wodach terytorialnych.
W oświadczeniu wystosowanym z okazji Brexitu Siemens wzywa brytyjski rząd do jak najszybszego uzgodnienia relacji handlowych z Unią Europejską, aby zachęcić do realizacji w Wielkiej Brytanii przyszłych inwestycji.
Brexit stawia zresztą pod znakiem zapytania przyszłość brytyjskiego rynku OZE. Morska energetyka wiatrowa, bazująca na ogromnych, wycenianych w miliardach euro inwestycjach, szczególnie potrzebuje stabilnej perspektywy inwestycyjnej. Zamieszanie wokół Brexitu może przełożyć się na ograniczenie planów inwestycyjnych w brytyjskim sektorze offshore i na zmniejszenie zakładanego popytu na elektrownie wiatrowe Siemensa.
Siemens to największy na świecie producent morskich wiatraków. Dostarczone przez niego morskie elektrownie wiatrowe stanowią ponad 60 proc. globalnego potencjału zainstalowanego w sektorze offshore. Tylko w ubiegłym roku Siemens dostarczył dla realizowanych w Europie projektów morskie elektrownie wiatrowe o łącznej mocy 1,816 GW. Wyprzedził w tym względzie firmy Adwen (550 MW), MHI Vestas (392 MW) oraz Senvion (271 MW).
Tylko w ubiegłym roku wartość inwestycji w sektorze offshore na Starym Kontynencie podwoiła się w stosunku do roku 2014 i wyniosła 13,3 mld euro. Całkowity potencjał farm wiatrowych na morzu w Europie wzrósł na koniec grudnia do poziomu 11,027 GW.
gramwzielone.pl
