Saksonia zmienia kurs i stawia na energetykę wiatrową

Saksonia zmienia kurs i stawia na energetykę wiatrową
Statkraft press

W sierpniu 2014 roku Saksonia wybrała swój Landtag, a od ostatniego tygodnia ostatecznie istnieje nowy rząd koalicyjny, składający się z frakcji CDU i SPD. Po wieloletnim „prawie-bojkocie” energii wiatrowej dochodzi do przełomu; obydwie partie zadecydowały o tym w umowie koalicyjnej – pisze ekspert ds. energetyki Jürgen Schlegel, współpracujący z działającą na polskim rynku wiatrowym firmą WSB Parki Wiatrowe. 

Rządzący w Saksonii nie zaprzeczają już dłużej istniejącym zmianom klimatycznym, wywołanym w głównej mierze przez człowieka, które nota bene należy postrzegać jako siłę napędową przełomu energetycznego. Saksonia zatem opowiada się za rozwojem energii odnawialnych:

„… chcemy przyspieszyć rozwój energii odnawialnych w Saksonii. Wyznaczając cele dla wzrostu w wykorzystaniu energii odnawialnych w regionie, kierujemy się założeniami dla całego kraju, które obecnie wynoszą 40-45 procent do 2025 roku oraz 55-60 procent do roku 2035….”

REKLAMA

Jak wynika z powyższych ustaleń umowy koalicyjnej, Saksonia opowiada się obecnie za rozwojem energii wiatrowej. Zostały zachowane regionalne związki ds. planowania i do ich zadań należy wyznaczenie dogodnych i priorytetowych obszarów działania oraz znalezienie odpowiednich, elastycznych rozwiązań dla dalszego rozwoju w branży.

REKLAMA

Koalicja CDU-SPD odstąpiła od pierwotnych postulatów poprzedniego rządu odnośnie znacznych odstępów pomiędzy turbinami i odległości od obszarów zabudowanych. W saksońskim prawie budowlanym miał być wprowadzony zapis o regule „10H”, co oznaczałoby właściwie wymarcie nowych inwestycji i repoweringu. Wysokość turbin wiatrowych nowej generacji technologicznej dochodzi nawet do 200 m; w skutek tego mowa by była o odległościach do 2 km.

Poprzedni rząd chciał również zmian w ustawie o budowie dróg, zwiększających odstępy pomiędzy urządzeniami a granicami dróg. Ale również w tym względzie są pozytywne nowiny – dotychczasowe odległości zostaną zachowane w obecnej formie i tym samym znikną powody do zmian.

W praktyce są już widoczne pierwsze oznaki przełomu. Do końca listopada wydano 42 pozwolenia na budowę turbin wiatrowych. Jednak jeszcze bardziej niż ilość udzielonych pozwoleń, cieszy związana z tym moc instalacji rzędu ok. 110 MW. Połowa z turbin należy do najnowocześniejszych, zoptymalizowanych dla śródlądzia maszyn o mocy 3 MW. Już dzięki samej rozbudowie, dostosowanej do możliwości systemu energetycznego, roczna produkcja energii wzrośnie od 275 do 330 GWh. Albo używając innego określenia – dzięki takiemu przyrostowi mocy można rocznie zaopatrzyć w prąd dodatkowo od 115.000 do 140.000 gospodarstw domowych w Saksonii! Przy sprzyjających warunkach energia wiatrowa może pokryć nawet 1/3 zapotrzebowania energetycznego w Saksonii.

To dość optymistyczne, jeśli jeden z partnerów koalicyjnych, opisując sytuację, stwierdza, że zamiast dotychczasowej postawy blokującej, która przejawiała się głównie w trudnym, rozciągnięty w czasie wydawaniu pozwoleń, teraz musi zagościć w urzędach nastawienie na „tak.”

Jürgen Schlegel, WSB Parki Wiatrowe