Pierwsze zamówienie na gigantyczne elektrownie wiatrowe

Pierwsze zamówienie na gigantyczne elektrownie wiatrowe
General Electric Renewable Energy

General Electric jeszcze nie rozpoczął testów swojej morskiej turbiny wiatrowej o rekordowej mocy 12 MW, a już może się pochwalić pozyskaniem pierwszego, na razie jeszcze warunkowego zamówienia. Ogromne turbiny mają stanąć na pierwszych morskich farmach wiatrowych, które staną u wybrzeży USA.

General Electric ma w przyszłym miesiącu rozpocząć w porcie w Rotterdamie testy prototypu największej na świecie elektrowni wiatrowej Heliade o mocy 12 MW.

W tym celu GE miało podpisać umowę z firmą Future Wind stanowiącą joint venture firm Pondera Developmnet i Sif Holding Netherlands. Kontrakt zakłada nadzorowanie testów wielkiej turbiny przez 5 lat, a także serwisowanie tej na okres 15 lat.

REKLAMA

Wielka elektrownia wiatrowa, która zostanie zainstalowana na nabrzeżu holenderskiego portu, będzie wysoka na 269 metrów, a średnica wirnika wyniesie 220 metrów. Jej gondola zostanie wyprodukowana w zakładach we francuskiej fabryce GE w Saint-Nazaire, a liczące po 107 metrów łopaty dostarczy należąca do amerykańskiej grupy firma LM Wind Power, która wyprodukuje je również we Francji, w zakładzie Cherbourg. Z kolei elementy wieży zostaną wyprodukowane w hiszpańskiej Sewilli.

Model GE Heliade-X o mocy 12 MW ma produkować średnio o 45 proc. więcej energii niż dostępne wcześniej, największe turbiny wiatrowe, dostarczając w skali roku około 67 GWh energii elektrycznej i pracując przy średnim współczynniku wykorzystania mocy aż 67 proc. – takie wartości GE przyjmuje dla „typowej” lokalizacji na morskie wiatraki w niemieckiej części Morza Północnego.

Wcześniej zamiar wykorzystania takich turbin w swoich projektach zadeklarował Vattenfall. W maju br. szwedzki koncern energetyczny poinformował o współpracy z GE w zakresie audytu technicznego nowej turbiny pod kątem zastosowania jej w kolejnych inwestycjach.

Teraz plan wykorzystania takich turbin w pierwszych projektach ogłosił globalny lider w budowie morskich farm wiatrowych, czyli Orsted.

REKLAMA

Duński koncern energetyczny poinformował o przyznaniu GE statusu preferowanego dostawy turbin dla swoich projektów morskich farm wiatrowych realizowanych u wybrzeży amerykańskich stanów Maryland i New Jersey.

W pierwszym przypadku chodzi o projekt o mocy 120 MW, który ma wejść w fazę operacyjna w roku 2022, natomiast w przypadku projektu w New Jersey planowana jest budowa morskiej farmy wiatrowej o mocy nawet 1,1 GW, która ma rozpocząć pracę dwa lata później.

W sumie Orsted zabezpieczył już prawa do budowy do 2024 roku u wybrzeży USA farm wiatrowych o łącznej mocy około 2,9 GW.

Dla General Electric inwestycje realizowane przez duński koncern u wybrzeży Maryland i New Jersey będą odpowiednio dopiero drugim i trzecim projektem, w którym zostaną zastosowane jego morskie wiatraki.

Pierwsza była farma wiatrowa Block Island, która powstała w 2016 r. na wschodnim wybrzeżu USA i jest to na razie pierwsza i jedyna amerykańska farma wiatrowa na morzu, która uzyskała status operacyjny.

W tym projekcie wykorzystano pięć morskich turbin GE, bazujących na technologii przejętego Alstomu, których jednostkowa moc wynosi 6 MW.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.