Wierzchosławice: wyniki przerosły oczekiwania, farma PV będzie jeszcze większa
{więcej}Autorzy projektu pierwszej naziemnej farmy fotowoltaicznej w naszym kraju, która od roku działa w Wierzchosławicach, chcą powiększyć jej moc i zrealizować kolejny tego typu projekt.
Farma fotowoltaiczna w Wierzchosławicach, której koszt budowy wyniósł 10,6 mln zł, została uruchomiona jesienią ubiegłego roku, a w pierwszym roku swojej działalności wyprodukowała ok. 1000 MWh energii elektrycznej, co należy uznać za wynik przewyższający prognozy.
– Cała wyprodukowana energia jest sprzedawana do sieci ogólnej. Doświadczenia niemieckie mówiły o tym, że z farmy o mocy 1 MW można wyprodukować ok. 850, góra 950 megawatogodzin rocznie. Tymczasem pierwszy rok działalności farmy w Wierzchosławiach zamknął się wynikiem 1000 MWh. Wszystko zależy od nasłonecznienia, a miniony rok był pod tym względem wyjątkowo udany – „Dziennik Polski” cytuje Marcina Wasę, jednego z pomysłodawców projektu i prezesa spółki „Energia Wierzchosławice” zarządzającej elektrownią fotowoltaiczną.
Taka ilość energii sprawiła, że „Energia Wierzchosławice” zarobiła na jej sprzedaży w pierwszym roku około 500 tys. zł, na co złożyły się przychody ze sprzedaży energii oraz zielonych certyfikatów. Gdyby instalacja funkcjonowała już w ramach nowego systemu zielonych certyfikatów, którego wprowadzenie przewiduje projekt ustawy o OZE, zyski byłyby ponad dwukrotnie większe.
Jak informuje „Dziennik Polski”, pozytywne doświadczenia z pierwszego roku działalności farmy sprawiają, że „Energia Wierzchosławice” zamierza rozbudowąć swoją farmę słoneczną z 1 MW do 1,8 MW, a dodatkowo che wybudować w przyszłym roku w Rudce kolejną tego typu instalację o mocy 1,8 MW. Biorąc pod uwagę szybki spadek kosztów technologii fotowoltaicznej, budowa kolejnej elektrowni PV może być dużo tańsza niż w przypadku projektu oddanego do użytku w ubiegłym roku.
Farma fotowoltaiczna w Wierzchosławicach, jako jedyny tego typu obiekt w Polsce, przyciąga setki inwestorów zainteresowanych realizacją podobnych projektów. Jak informuje „Dziennik Polski” powołując się na Marcina Wasę, farmę PV odwiedziło już około 900 delegacji, a po wizycie w Wierzchosławicach decyzję o budowie farmy fotowoltaicznej na swoim terenie podjęły m.in. władze Pilzna i w tym celu podpisały już umowę z prywatnym inwestorem na wydzierżawienie 10 ha.
– Poprzedni burmistrz planował tutaj budowę osiedla domów jednorodzinnych, ale pomysł upadł z powodu bardzo dużego nagromadzenia w tym miejscu różnego rodzaju linii energetycznych. Pole orne stało przez lata puste. Teraz pojawiła się szansa na to, aby wreszcie zaczęło przynosić zyski gminie – mówi na łamach „Dziennika Polskiego” Krzysztof Krawiec, zastępca burmistrza Pilzna.
gramwzielone.pl
