Opodatkowanie farmy fotowoltaicznej. Stanowisko NSA
Najnowsze stanowisko Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie zasad opodatkowania farmy fotowoltaicznej to efekt odwołania się inwestora od wcześniejszej decyzji Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie, który wypowiedział się wbrew postulowanemu przez inwestora opodatkowaniu jedynie elementów konstrukcyjnych farmy fotowoltaicznej – bez zainstalowanych na nich paneli fotowoltaicznych i pozostałego sprzętu. W swojej ocenie NSA stanął po stronie inwestora.
Sprawa miała swój początek w marcu 2017 r., gdy inwestor zwrócił się z zapytaniem do gminy o wydanie interpretacji indywidualnej przepisów prawa podatkowego w zakresie podatku od nieruchomości od farm fotowoltaicznych, zadając pytanie, czy panele fotowoltaiczne są budowlami w rozumieniu przepisów art. 1a ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 12 stycznia 1991 r. o podatkach i opłatach lokalnych, a w związku z tym, czy podlegają podatkowi od nieruchomości według stawek i zasad właściwych dla budowli.
W ocenie spółki, panele fotowoltaiczne, „rozumiane jako elementy krzemowe płyt półprzewodnikowych, które pod wpływem promieniowania słonecznego działają jako generatory energii elektrycznej„, nie odpowiadają definicji budowli, gdyż są urządzeniami wymiennymi, z możliwością ich instalacji w dowolnym miejscu i konfiguracji. Jak oceniła spółka, za budowle uznać można jedynie części budowlane mocowań paneli do gruntu i jedynie w tym zakresie mogą podlegać one opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości.
Inwestor o fotowoltaice, gmina o kolektorach
W swojej odpowiedzi gmina nie uznała stanowiska inwestora. W przygotowanej interpretacji odniosła się ponadto do instalacji mającej polegać na montażu wolnostojących kolektorów słonecznych, a nie paneli fotowoltaicznych, o które pytał inwestor.
Jak relacjonuje teraz NSA, burmistrz gminy uznał, że „instalacja solarna poza samą baterią słoneczną (panele fotowoltaiczne) złożona jest z zespołu rur, którymi płynie glikolowy płyn solarny przewodzący w jedną stronę energię od wymiennika ciepła, a w drugą stronę schłodzony wraca do kolektora. Ponadto w jego skład wchodzi wymiennik ciepła (zamontowany najczęściej w zbiorniku z wodą, która jest dzięki niemu podgrzewana oraz może być połączony z instalacją centralnego ogrzewania), pompy (zapewniającej odpowiedni przepływ i ciśnienie płynu solarnego) i regulatora instalacji, który automatycznie odłącza inne źródła podgrzewania wody w instalacji centralnego ogrzewania, jeżeli energia dostarczana przez instalację solarną wystarczająco podgrzewa wodę. Panele fotowoltaiczne znajdują się na dachach budynków lub umieszczane są nad gruntem na słupkach”.
Burmistrz gminy, występujący tutaj w roli organu podatkowego, uznał, że „panele fotowoltaiczne należy traktować jako element sieci elektroenergetycznej, do której po zakończeniu inwestycji będą podłączone”. – Łącznie z pozostałymi elementami będą stanowiły całość techniczno-użytkową. Budowlą na potrzeby opodatkowania podatkiem od nieruchomości jest sieć techniczna składająca się z różnych elementów, w tym również paneli fotowoltaicznych wraz z systemem ich mocowania do gruntu. Brak jest jakichkolwiek podstaw prawnych do tego, aby na potrzeby opodatkowania „rozbijać” tego typu obiekty na części budowlane i niebudowlane – uznała gmina.
Nie zgadzając się z powyższą oceną, spółka złożyła skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Szczecinie, domagając się uchylenia zaskarżonej interpretacji w całości i zasądzenia na jej rzecz zwrotu kosztów postępowania.
Szczeciński WSA stwierdził jednak, że skarga nie zasługuje na uwzględnienie, a stanowisko burmistrza przedstawione w zaskarżonej interpretacji jest prawidłowe.
Teraz Naczelny Sąd Administracyjny, wydając orzeczenie w minionym miesiącu, stanął na stanowisku innym niż władze gminy i WSA w Szczecinie, uznając, że opodatkowaniu mogą podlegać jedynie elementy zaliczane do katalogu budowli zgodnie z definicją zawartą w Prawie budowlanym.
W efekcie NSA, wyrokiem z 18 grudnia 2018 r., sygn. akt II FSK 1275/18, uchylił zaskarżony wyrok WSA oraz zaskarżoną interpretację indywidualną władz gminy, jednocześnie zasądzając na rzecz spółki planującej budowę farmy fotowoltaicznej zwrot kosztów postępowania sądowego.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.