EBI finansuje budowę ogromnej farmy PV bez subsydiów
Europejski Bank Inwestycyjny przyzna kredyty na pierwszą tak dużą elektrownię fotowoltaiczną realizowaną poza rządowymi gwarancjami sprzedaży energii. Jej moc wyniesie 300 MW. To tyle, ile liczy obecnie największa w Europie farma PV.
Unijny bank zdecydował o przyznaniu 70 mln euro kredytów z tzw. Planu Junckera, które sfinansują budowę farmy fotowoltaicznej Talasol o mocy 300 MW, która ma powstać we wschodnim hiszpańskim regionie Estremadura, w pobliżu miejscowości Caceres.
Elektrownia w Caceres ma rozpocząć pracę w 2020 r. i wówczas będzie to jeden z największych obiektów tego typu w Europie, osiągając moc równą mocy obecnie największej na Starym Kontynencie elektrowni PV, która znajduje się koło Bordeaux we Francji.
Inwestycja wsparta przez EBI jest realizowana poza hiszpańskim systemem wsparcia dla OZE, co oznacza, że energia będzie sprzedawana bez jakichkolwiek publicznych gwarancji, na warunkach wynegocjowanych na rynku.
Wcześniej na przyznanie kredytów dla projektu Talasol zdecydował się także Deutsche Bank.
Inwestor, izraelski fundusz Ellomay, szacował wcześniej CAPEX całej inwestycji maksymalnie na około 230 mln euro, w tym koszty przygotowania projektu mają wynieść 20 mln euro, a odsetki od kredytów miałyby sięgnąć ok. 7 mln euro.
Co ciekawe, w celu zabezpieczenia finansowania inwestorowi nie była potrzebna długookresowa umowa PPA, w której zapewniłby sobie z góry sprzedaż energii po określonej cenie.
Energia ma być sprzedawana na iberyjskim rynku spot. Ryzyko, które wiąże się z takim modelem biznesowym, ma niwelować umowa zawarta z jednym z funduszy hedgingowych, który w przypadku sprzedaży energii po cenie niższej od wpisanej do kontraktu wypłaci producentowi różnicę, natomiast w przypadku, gdy cena energii na giełdzie wzrośnie, wówczas fundusz zarobi na nadwyżce.
W ten sposób ma zostać zabezpieczona sprzedaż ok. 80 proc. produkcji energii elektrycznej na okres 10 lat. Roczny uzysk energii ma wynosić około 545 GWh.
Ellomay szacuje roczne przychody ze sprzedaży energii, z uwzględnieniem rozliczeń z funduszem hedgingowym, na około 20-25 mln euro. Po uwzględnieniu kosztów operacyjnych wynoszących ok. 6 mln euro w skali roku, roczny zysk operacyjny miałby sięgnąć 14-19 mln euro.
Farma fotowoltaiczna Talasol nie jest bynajmniej największą tego typu inwestycją realizowaną obecnie w Hiszpanii.
W regionie Murcia na powierzchni około tysiąca hektarów w ubiegłym roku rozpoczęła się budowa gigantycznej farmy fotowoltaicznej, której docelowa moc wyniesie 494 MW. Roczny uzysk energii szacuje się na 750 GWh.
Ta inwestycja jest realizowana przez spółkę Cobra z hiszpańskiej grupy ACS dla inwestora – spółki Promosolar Juwi 17, S.L.U związanej z niemieckim deweloperem Juwi.
Z kolei hiszpański koncern energetyczny Iberdrola szykuje się do budowy farmy PV o mocy 391 MW, która powstanie w regionie Estremadura i dla której posiada już umowę na odbiór energii na 10 lat zawartą z hiszpańskim bankiem Kutxabank.
Natomiast w ubiegłym roku operujący na Płw. Iberyjskim deweloper Cox Energy podpisał długoterminową, komercyjną umowę na sprzedaż energii z elektrowni fotowoltaicznych o mocy 660 MW. Więcej na ten temat w artykule: Największa umowa PPA w europejskim PV. Energię kupi firma działająca m.in. w Polsce.
Obecnie potencjał OZE w Hiszpanii zbliża się do 50 GW. W tym niemal połowę (23,13 GW) na koniec 2017 r. stanowiły farmy wiatrowe. Hiszpański potencjał fotowoltaiki na koniec 2017 r. wzrósł do 4,68 GW, a energetyki słonecznej CSP wyniósł 2,3 GW.
Hiszpański operator systemu elektroenergetycznego Red Eléctrica de España podał, że w pierwszej połowie 2018 r. już 45,8 proc. energii wytworzonej w Hiszpanii pochodziło ze źródeł odnawialnych. W tym elektrownie fotowoltaiczne osiągnęły udział 3 proc., a elektrownie słoneczne typu CSP dodały 1,6 proc.
gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
