Piccard doktorem honoris causa Politechniki Śląskiej

Piccard doktorem honoris causa Politechniki Śląskiej
Bertrand Piccard i André Borschberg / Solar Impulse press

Pierwszy człowiek, który okrążył kulę ziemską samolotem zasilanym wyłącznie energią słoneczną Bertrand Piccard otrzymał tytuł doktora honoris causa Politechniki Śląskiej.

Jak wylicza Politechnika Śląska, Bertrand Piccard jest lekarzem specjalizującym się w psychiatrii, ale to osiągnięcia w dziedzinie nowoczesnych technologii sprawiły, że jego nazwisko znalazło się na ustach całego świata. Dwukrotnie okrążył kulę ziemską – najpierw balonem, a następnie samolotem własnego pomysłu, zasilanym wyłącznie energią słoneczną.

Trwającą kilka miesięcy i mającą 17 etapów misję przelotu samolotem napędzanego wyłącznie energią z paneli fotowoltaicznych znajdujących się na poszyciu Solar Impulse 2 Piccard przeprowadził, pilotując samolot na zmianę z drugim pilotem Andre Borschbergiem.

REKLAMA

W trakcie 17 przelotów samolot pokonał dystans w sumie 43,041 tys. km. Piloci spędzili w powietrzu, znajdując się w ciasnej kabinie o powierzchni 3,8 m2, często w ekstremalnie niskich lub ekstremalnie wysokich temperaturach, w sumie 558 godzin i 6 minut.

W czasie swojej misji Borschberg i Piccard ustanowili rekordy długości i wysokości przelotu samolotem napędzanym energią elektryczną. Pierwszy z nich przeleciał z Japonii na Hawaje pokonując dystans 8,924 tys. km w czasie 117 godzin i 52 minut. Drugi, lecąc z Hawajów do San Francisco, wzbił się na wysokość 9,102 tys. metrów. 

REKLAMA

W konstrukcji samolotu Solar Impulse wykorzystano ponad 17 tys. ogniw fotowoltaicznych. Samolot miał lecieć na średniej wysokości 5,8 tys. metrów, z prędkością około 50-100 km/godz.

 To nie tylko pierwszy raz w historii lotnictwa. To przede wszystkim pierwszy raz w historii energetyki. Jestem pewny, że za 10 lat zobaczymy elektryczne samoloty transportujące do 50 pasażerów na krótkich i średnich trasach. Ale to nie wystarczy. Te same technologie, które wykorzystano w Solar Impulse, mogą być wykorzystywane na ziemi w naszym codziennym życiu, aby zredukować emisje CO2 w opłacalny sposób. Solar Impulse to dopiero początek – powiedział Bertrand Piccard, lądując w lipcu 2016 roku w Abu Dhabi i kończąc ostatni etap misji Solar Impulse.

Piccard swoimi dokonaniami chciał pokazać, że latanie bez zużycia nawet kropli paliwa, a tym samym bez szkody dla środowiska, jest możliwe – czytamy w komunikacie gliwickiej uczelni.

Szwajcar powołał fundację Solar Impulse, której najnowszym przedsięwzięciem jest projekt World Alliance for Efficient Solutions, mający na celu wybór 1000 nowatorskich rozwiązań nie tylko przyjaznych dla środowiska, ale też opłacalnych dla przedsiębiorców.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.