Rumuński rząd hojny dla prosumentów. Nawet 90 proc. dopłaty
Rząd w Bukareszcie wdraża program dopłat do inwestycji polegających na montażu małych systemów fotowoltaicznych. Wdrożenie tego mechanizmu zbiega się w czasie z implementowaniem nowych zasad rozliczania nadwyżek energii wprowadzanych do sieci.
Rumuńskie władze przyjęły mechanizm rozliczeń energii produkowanej i wprowadzanej do sieci przez prosumentów, zgodnie z którym przysługuje za nią wynagrodzenie odpowiadające średniej cenie energii z rynku hurtowego w roku poprzednim. Ta cena, obowiązująca w 2018 r., wyniosła za ubiegły rok 0,227 RON/kWh, czyli ok. 0,21 PLN/kWh.
Teraz rząd w Bukareszcie zdecydował się na wdrożenie programu dopłat do zakupu i instalacji małych systemów fotowoltaicznych o mocy przynajmniej 3 kWp.
Maksymalna dopłata, w tym z wliczeniem do kosztów kwalifikowanych podatku VAT, może pokryć do 90 proc. kosztów inwestycji, ale nie więcej niż 20 tys. RON, czyli 18,4 tys. zł.
Dodatkowo preferencyjne finansowanie dla gospodarstw domowych w Rumunii, które są zainteresowane własną produkcją energii z fotowoltaiki, zostało udostępnione przez Europejski Bank Odbudowy i Rozwoju. Program, którego budżet wynosi 100 mln euro, jest realizowany z udziałem działających w tym kraju banków BT i Unicredit.
Łączny potencjał wytwórczy rumuńskiej energetyki wynosi obecnie ok. 23 GW, na co składają się elektrownie wodne o mocy ok. 6,5 GW, elektrownie gazowe o mocy 5,14 GW oraz węglowe o mocy ok. 4,57 GW, a także energetyka jądrowa o mocy 1,3 GW.
Ten potencjał uzupełniają zbudowane w wygaszonym systemie zielonych certyfikatów farmy wiatrowe o mocy niemal 3 GW, a łączna moc farm fotowoltaicznych, które zbudowano w Rumunii niemal wyłącznie jeszcze w roku 2013, wynosi 1,2 GW.
Te instalacje mają zachować prawo do otrzymywania certyfikatów najpóźniej do roku 2031. Natomiast nowe inwestycje w energetyce odnawialnej obecnie nie mają szansy skorzystania z rządowych mechanizmów wsparcia OZE.
Obecnie niemal 100 proc. mocy zainstalowanej w rumuńskiej fotowoltaice to systemy zaliczane do segmentu przemysłowych, co jest efektem stosowanych wcześniej mechanizmów wsparcia.
Tak dużego udziału przemysłowych farm PV w ogólnym potencjale fotowoltaiki nie ma żaden inny kraj Unii Europejskiej, ale dzięki wdrażanym teraz mechanizmom wsparcia mniejszych producentów energii z PV ta sytuacja w końcu może ulec zmianie.
gramwzielone.pl
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o
