Koniec karnych ceł na import chińskich modułów fotowoltaicznych

Koniec karnych ceł na import chińskich modułów fotowoltaicznych
Fot. T-Solar

Obowiązujące od pięciu lat w Unii Europejskiej restrykcje celne w zakresie importu chińskich ogniw i modułów fotowoltaicznych powinny wygasnąć już na początku przyszłego miesiąca. Nowego dochodzenia w tej sprawie nie chce rozpoczynać Komisja Europejska i większość państw UE.

Jak poinformował Reuters, większość państw Unii Europejskiej w ubiegłym tygodniu miało sprzeciwić się wznawianiu – na wniosek zwolenników ceł – dochodzenia mogącego skutkować kontynuacją restrykcji celnych w zakresie importu chińskich modułów fotowoltaicznych na teren UE. Wycofanie się z karnych ceł miała też poprzeć Komisja Europejska.

Restrykcje w ramach obowiązującego od 2013 roku tzw. porozumienia cenowego powinny wygasnąć już 3 września – wówczas mija 18-miesięczny okres przedłużenia ceł, który UE uzgodniła w marcu 2017 r.

REKLAMA

Ustalana przez Brukselę, w ramach porozumienia cenowego zawartego przez UE z rządem Chin, minimalna cena importowa wyznacza poziom, poniżej którego nie można importować chińskich produktów, aby nie narazić się na wysokie karne cła antydumpingowe i antysubsydyjne.

Warunkiem uniknięcia karnych ceł, oprócz spełnienia kryterium minimalnej ceny, jest także, aby chiński producent ogniw czy modułów fotowoltaicznych, które są importowane na teren Unii Europejskiej, znajdował się na tworzonej przez Komisję Europejską liście tzw. porozumienia cenowego.

Na tej liście znajdują się chińscy producenci, którzy zgodzili się współpracować z Komisją Europejską w zakresie kontroli. Nie ma już na niej większości czołowych producentów z Chin, którzy dobrowolnie zrezygnowali z uczestnictwa w porozumieniu cenowym na znak protestu wobec protekcjonizmu UE, bądź zostali z niej usunięci przez Brukselę w związku ze stwierdzeniem naruszenia zasad importu.

W ubiegłym roku Komisja Europejska zgodziła się na stopniowe obniżenie minimalnych cen importowych chińskich ogniw i modułów produkowanych przez chińskie firmy uczestniczące w porozumieniu cenowym, odpowiadając na malejące ceny technologii fotowoltaicznej na rynkach światowych.

Z początkiem ubiegłego miesiąca minimalna cena została obniżona po raz kolejny – dla chińskich ogniw poli- i monokrystalicznych wynosi od tego czasu odpowiednio 0,18 EUR/W i 0,21 EUR/W. Natomiast w przypadku importowanych z Chin modułów polikrystalicznych i monokrystalicznych obecnie obowiązujące minimalne ceny wynoszą 0,3 EUR/W i 0,35 EUR/W.

REKLAMA

Zwolennicy utrzymania ceł, w tym zrzeszeni w ramach inicjatywy EU Prosun, zapowiadają walkę o utrzymanie restrykcji – m.in. poprzez odwołanie się do Trybunału Sprawiedliwości UE. Wśród zwolenników ceł są głównie europejscy producenci modułów PV – w ostatnim roku odpadł z tego grona największy zwolennik ceł i ich inicjator – niemiecki producent SolarWorld, który nawet mimo obowiązujących restrykcji nie poradził sobie na rynku, nie wytrzymując kolejnych spadków cen modułów.

Zwolennikiem zniesienia restrykcji celnych jest natomiast największe europejskie stowarzyszenie branży fotowoltaicznej SolarPower Europe, które, początkowo zajmujące ambiwalentne stanowisko, w ubiegłym roku zdecydowało się na walkę o zakończenie ceł, widząc w nich barierę w rozwoju europejskiego sektora PV.

Z badania wykonanego przez EY na zlecenie SolarPower Europe wynika, że zniesienie karnych ceł może oznaczać zwiększenie popytu na fotowoltaikę w Unii Europejskiej o 30 proc., a także utworzenie ok. 45 tys. miejsc pracy w unijnym sektorze PV.

Globalny rynek fotowoltaiczny może liczyć w najbliższych miesiącach na duży spadek cen modułów PV, który może wynikać ze spodziewanej nadpodaży. Inwestycje w nowe elektrownie fotowoltaiczne mają bowiem ograniczyć Chińczycy, którzy w ostatnich latach instalowali połowę z montowanych na całym świecie modułów PV.

Reuters wylicza, że na skutek decyzji chińskich władz o ograniczeniu inwestycji w fotowoltaikę w Państwie Środka, możliwe jest wygenerowanie nadpodaży modułów o potencjale nawet 30 GW, czyli kilkukrotnie większym niż roczny potencjał instalacji PV oddawanych w ostatnich latach do użytku w Europie.

Tymczasem największe na świecie rynki solarne, na których chińscy producenci mogliby sprzedać swoją nadwyżkę poza rodzimym rynkiem, czyli rynek amerykański i indyjski, wprowadzają nowe restrykcje na import modułów z Chin.

gramwzielone.pl

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.